-
Laleczka do rzniecia
Data: 01.10.2025, Kategorie: Trans Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania
... chyba mnie nie pocałujesz, co? – zagadnęła z chichotem. – Po tym, jak miałam twojego kutasa w buzi.Diane przekrzywiła głowę. Czuła się coraz lepiej nago przed tą maleńką dziewczyną. Uniosła ją w górę, by ich twarze mogły zbliżyć się do siebie.– Będę musiała się przyzwyczaić.Pocałowały się, łapczywie i perwersyjnie, wpychając sobie nawzajem języki. Bella obłapiała obnażone piersi Diane. Nie przeszkadzał jej nawet smak własnego nasienia w tym pocałunku.– To teraz mnie zerżniesz? – spytała Bella, gdy murzynka z powrotem postawiła ją na ziemi.– No nie wiem – droczyła się z nią Diane.– A jak go jeszcze trochę possę, niczym twoja usłużna lalka? – Bella zrobiła słodką minę.– Wtedy zobaczymy.Wymieniły uśmiechy. Bella bezceremonialnie zdjęła sukienkę, rzucając ją za siebie. Została teraz jedynie w białych majtkach, które wcześniej Diane mogła obserwować dzięki szczęśliwym podmuchom wiatru. Oprócz tego nie miała nic, więc było widać jej parę drobnych, szpiczastych piersi z stwardniałymi sutkami.– Ja nie mam czym się pochwalić – speszyła się.– Daj spokój, są przeurocze.Murzynka dotknęła niewielkich piersi Belli, faktycznie odnajdując w nich urok. Ale były ważniejsze rzeczy.– Chodź na łóżko, nie chcę, żebyś obtarła sobie kolana.Zaprowadziła Bellę z powrotem do łóżka. Ruda dziewczyna położyła się na plecach, głowę wychylając przez krawędź. Diane stanęła nad nią i ugięła kolana, opuszczając sterczący członek w stronę twarzy Belli, która uśmiechnęła się i wzięła go w swoje malutkie ...
... dłonie.Znów złożyła pocałunek na mosznie, ssąc pomarszczoną skórę. Ugryzła lekko dla żartu, aż murzynka podskoczyła. Obciągała chwilę obiema dłońmi, które przy członku wydawały się śmiesznie małe. Potem przejechała od dołu językiem po członku, zlizała znów trochę spermy z czubka, zwalczając obrzydzenie.– Smakuje ci?– A jeśli powiem że nie, to zmusisz mnie do połykania?Diane puściła do niej oko, wyczuwając, że Bella lubi być dominowana.– Owszem, laleczko.– To będę grzecznie łykać – obiecała Bella.Polizała jeszcze żołądź czubkiem języka a potem odchyliła głowę do tyłu, rozwierając usta. Pozwoliła, by Diane włożyła go delikatnie do jej ust. Oddała jej całkiem kontrolę, samemu chwytając palcami pościel. Diane położyła dłonie na jej szczękę, po raz kolejny dziwiąc jest jak drobna jest ta dziewczyna, a zarazem zaskakująco pojemna.Poruszyła rytmicznie jej głową i pchnęła biodrami. To wpychała głębiej olbrzymiego członka, to go cofała. Diane jęczała z rozkoszy, podczas gdy Bella ssała posłusznie, leżąc w tej niewygodnej pozycji i pozwalając wpychać sobie członek do samego gardła.Murzynka puściła jej szczękę i nachyliła się, łapiąc za niewielkie, szpiczaste piersi Belli. Ścisnęła ich krągłości i potarła między palcami sterczące sutki.Bella zajęczała przez nos. Wielki członek się penetrował jej gardło. W tej pozycji widziała jedynie uda Diane i jej kołyszące się w rytm pchnięć jądra. Murzynka upewniła się, czy dziewczyna nie dławi się i kontynuowała. Nie wyjmowała członka. Bella stłumiła ...