1. Laleczka do rzniecia


    Data: 01.10.2025, Kategorie: Trans Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania

    ... odruch wymiotny i ssała posłusznie.Na parę sekund wepchnęła jej go znów do oporu. Murzynka zobaczyła znów wybrzuszenie na gardle młodej dziewczyny. Ta zatrzęsła się i zacisnęła dłonie na pościeli, ale nie wyrywała się, choć ewidentnie krztusiła się i brakowało jej tchu. Diane zaś mogła znów z rozkoszą poczuć, jak jej cały członek znajduje się w ustach i gardle Belli. W końcu wyciągnęła go powoli, nie chcąc dłużej męczyć dziewczyny.Obie zachichotały, dysząc lekko. Członek Diane był mokry od śliny, ze skóry napletka zwisała sperma. Bella zlizała gluta, połykając z oddaniem. Taki członek był tego wart. Dyszała ciężko. Mimo to popatrzyła z pożądaniem w górę.– Teraz włóż mi go w muszelkę.I Diane opuściły wszelkie opory. Nachyliła się i znów ją pocałowała. Potem obróciła leżącą na łóżku Bellę, tak że była teraz zwrócona nogami w jej stronę. Ruda dziewczyna uniosła biodra, pomagając jej w zdjęciu z siebie majtek. Murzynka z czułością, ale i obawą przyjrzała się drobnej, rózowiutkiej waginie Belli.– Nic mi nie będzie, nie bój się – zapewniła, rozchylając uda.Diane nie spieszyła się. Goła dziewczyna przed nią zdawała się taka drobna i delikatna. Murzynka schyliła się, całując płaski, aksamitny brzuszek. Składała kolejne pocałunki na gładkiej skórze, powoli schodząc w dół na wzgórek łonowy z kępką rudych włosów. Musnęła wargami pachwinę. Palcem dotknęła waginy Belli. Ta drgnęła lekko.– Ale jesteś mokra – zachichotała murzynka.– Dziwisz się? Błagam, zerżnij mnie!Diane nie spieszyła się. ...
    ... Przejechała koniuszkiem języka po różowym sromie, smakując jej soków. Potem jeszcze raz, potem pocałowała lekko, wpijając wargami. Bella jęknęła, czując pieszczoty murzynki. Zarzuciła jej nogi na barki, chudymi udami ściskając głowę.Ale było coś jeszcze niżej. Diane rozwarła jej uda, by się dostać do tego. Przejechała językiem po odbycie Belli, liżąc go bez najmniejszego obrzydzenia. Ruda dziewczyna tarła udami o jej głowę. Tymczasem Diane zastanawiała się, czy zdołała by tam włożyć swojego członka. Jej kakaowe oko było takie drobne!Postanowiła dłużej nie zwlekać. Podniosła się. Bella leżała przed nią, golutka, czerwona na twarzy. Rozwierała szeroko nóżki, prezentując całe krocze.– Na co czekasz? Zrób to!Murzynka, wciąż mając obawy, położyła się na drobnej dziewczynie. Była tak filigranowa, że bała się, że ją zgniecie. Chwyciła za swojego sterczącego członka, prowadząc go między uda Belli. Ta pomogła jej, palcami rozwierając swoją kobiecość.– Jak będzie boleć, to krzycz.– Po prostu go wsadź!Pchnęła, a Bella jęknęła. Objęła udami murzynkę. Ta weszła głębiej, czując, że wagina rudej dziewczyny nie jedno musiała już przeżyć. I tak z trudem wepchnęła w nią swojego wielkiego członka. Ruda dziewczyna zajęczała.– Tak! Tak!Więc Diane zaczęła ją rżnąć, pchając biodrami i penetrując pochwę drobniutkiej dziewczyny. Ta leżała bezbronna na łóżku, dając się posuwać i patrząc z miłością na Diane. Uczucie było dla niej jednocześnie cudowne, co i bolesne. Miała wrażenie, że penis Diane zaraz ...
«12...567...»