-
Poczatek wakacji
Data: 13.10.2025, Kategorie: Brutalny sex Autor: Barbara Kawa, Źródło: SexOpowiadania
... gęstym nasieniem. Włożyła go sobie do ust i mocno ssała chcąc wyciągnąć z moich jajek jak najwięcej. Nawet sobie nie wyobrażałem, jaki to dla mężczyzny jest cudowny widok, jakim jest twarz kobiety pokryty jego spermą. Nigdy tego nie doświadczyłem a oglądanie tego na filmach porno nie sprawia takiej przyjemności jak na żywo. Byłem na nowo podniecony. Ciocia zgarniała palcami nasienie z twarzy i oblizywała je lubieżnie. - Masz jeszcze siłę? Tak bardzo chcę poczuć go w sobie. - I poczujesz. Wypnij dupkę. Chcę odwiedzić twojego anusa. Myślałem, że będzie protestować, ale nie. Odwróciła się i oparła o fotel prezentując tył w całej okazałości. Pośliniła obficie palce i roztarła na oczku wkładając jęki palec. - Nie każ mi czekać. Zerżnij mnie jak dziwkę. Traktuj mnie jak dziwkę. Sam również naplułem na palce i nawilżyłem główkę. Przystawiłem go i zacząłem delikatnie go wpychać. Nie sądziłem, że wejdzie z taką łatwością. Widocznie ciocia była tam nie raz traktowana. W niczym mi to nie przeszkadzało. Teraz była tylko i wyłącznie moja. Kilka razy pisnęła, gdy energiczniej w nią wchodziłem. ...
... Nie żałowałem sobie. Rżnąłem jej dupę rozkoszując się ciasnotą. Wchodziłem po same jaja energicznie odpychając jej biodra do siebie. - Taaaaaaak! O kurwaaaa… zaraz dojdę!!! Faktycznie. Chyba nawet minuta nie minęła jak poczułem skurcze w jej wnętrzu. Zwieracze silnie zaciskały się na kutasie kilkanaście razy. Opadła i nogi jej się rozjechały, ale mocno ją trzymałem nie pozwalając by kutas z niej wyszedł. Cały czas ruchałem mocno uderzając biodrami o jej pośladki. Była ciasna. Była cudowna. W tej chwili była moja i zdana na mnie. Nawet z niej nie wyszedłem i zacząłem spuszczać się do środka. Piszczała z rozkoszy i gdy wysunąłem się z niej odwróciła się, kucnęła i wzięła go jeszcze do ust. Na więcej już nie miałem sił. Usiadłem w fotelu i ciężko oddychałem. Byłem spocony i zmęczony. Popatrzyła na mnie i szepnęła - Dziękuję. - Przepraszam, że tylko tyle. - Tylko? Uwierz mi, dałeś mi bardzo dużo. Nie każdy może się z tobą równać. Dawno nie miałam takich przeżyć. - Przesadzasz chyba. - Będę zazdrosna o Twoją wybrankę. Cieszę się, że na razie jesteś tutaj a wakacje dopiero się zaczęły.