-
Defloratio Anale
Data: 18.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... kontrolować się, ale wobec jego pieszczot zadanie wyglądało na praktycznie niemożliwe do realizacji, a powstrzymanie jęku graniczyło z cudem. Przyjemność była tak duża, że zaczęła czuć drgania podbrzusza i ud, a to zawsze zwiastowało u niej orgazm. – Oboma dłońmi, jeden palec w jedną dziurkę, drugi w drugą. – Rzucił na jednym wdechu, chcąc nie okazywać, jak jest mu dobrze. Zrobił się bardzo twardy, zastanawiała się, kiedy poczuje na sobie ciepło jego nasienia. Słysząc propozycję, jej wnętrze ponownie zawrzało, spodziewana próba wsadzenia w pupę organu nie napawała jej entuzjazmem, ale palce? Palce to co innego… – Hmmm… – Udała zamyślenie, maskując kolejny skurcz i narastającą rozkosz. – To chcę. – Przy ostatniej zgłosce lekki jęk wydostał się z ust. Postanowiła, że chce, żeby doszedł teraz, jak najszybciej. Zwłaszcza że po tym, jak zgodziła się, jego twardość zwiastowała nadchodzący orgazm. Przyspieszyła gwałtownie. W sypialni słuchać było tylko szuranie pościeli, przykrywającej ich dłonie i ciała oraz szepty. Osoba postronna pomyślałaby, że ktoś zmienia pozycję w trakcie snu, ewentualnie rozmawia cicho, żeby nie słyszały jej osoby trzecie. Napiął się mocno, a jego palec w jej wnętrzu dojechał do końca, wysunął się, a za chwilę dołączył do niego drugi. W żaden sposób nie okazywał, że jest bliski spuszczenia się. Jeszcze kilka ruchów. – Czuła, jak jej orgazm zaczął pączkować we wnętrzu, kiedy strzały gorącego, lepkiego nasienia wylądowały na brzuchu, udach ...
... i ręce. Zatrzymał dłonie, a ona delikatnie i powoli „wyciskała” z niego resztki spermy czując, jak cały drży bezgłośnie. Czekał, aż jej ręka zakończy „pracę”. Wreszcie zabrała palce i zlizała pozostałość wytrysku ze skóry. – Chcę, żebyś to zrobił. – Chwyciła go za dłoń, rozsunęła szeroko uda i popchnęła w kierunku świątyni rozkoszy. Poziom rozpalenia wnętrza nie zmniejszył się nawet o jotę, chciała, żeby zaczął jak najszybciej, mając nadzieję na mocny i długi orgazm. Czytając w jej myślach, klęknął po omacku między udami, palec wskazujący i środkowy prawej ręki wsunął powoli do cipki, a trzymając wnętrze dłoni do góry, mógł swobodnie manewrować palcami w środku, drażniąc punkt G, co uwielbiała. Gotowa na zabawę i czekającą na przyjemność zapomniała o drugiej ręce. Uznała, że nie musi się już hamować, więc kiedy opuszek palca jego lewej ręki dotknął wyjścia pupy, jęknęła głośno i rozciągnęła uda do granic możliwości. – Och, tak! – Zaskoczona, jak przyjemne wrażenie wywołał palec „tam”, chwyciła go za rękę, docisnęła mocniej, do samego końca i pisnęła. Trochę z bólu, ale bardziej z zaskoczenia, jak dużą przyjemność odczuwa, a strach, który w sobie nosiła, był zupełnie niepotrzebny. Zadowolony z efektu przyspieszył ruch w cipce i zagiętymi do góry palcami zaczął drażnić najbardziej podatne na pieszczoty miejsce. Wiedział, w które struny uderzyć, żeby w sypialni rozległy się właściwe dźwięki, odgłosy jej przyjemności i rozkoszy, które tak go kręciły. Przyspieszenie ...