1. Defloratio Anale


    Data: 18.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... zagłębiając się coraz dalej i sama czując, że orgazm zbliża się z prędkością ekspresu. Ciężko było jej trafić w przycisk zwiększający prędkość wibratora, a kiedy to zrobiła, przez przypadek nacisnęła go dwa razy.
    
    – O mój Boże, dochodzę! – Krzyknęła, nie zaprzestając masturbowania go. Napięła się mocno i zaczęła szczytować, kiedy poczuła, jak członek twardnieje, a po chwili na jej ręce oraz na niego zaczęły spadać ładunki nasienia w akompaniamencie ich jęków oraz westchnień. Po omacku wysunęła z siebie wibrator, z niego strapona, po czym otworzyła oczy, klęknęła nad nim, zlizała spermę z jego brzucha, ud i penisa, rozwiązała go, a na koniec opadła obok niego na poduszkę, ciężko dysząc.
    
    Przez dobrych kilka minut leżeli tak obok siebie, przytulając się, patrząc w ścianę i uspokajając oddechy.
    
    – Nie bałaś się? – Spojrzał na nią.
    
    – Czego? – Odparła sennym głosem.
    
    – No, że będzie gruz w dupsku.
    
    – Boże, zachowuj się, prostaku!
    
    – No dobrze, to, że będzie kał w okrężnicy.
    
    – Jesteś popieprzony. – Parsknęła, uniosła się i pacnęła go w tors.
    
    – Jak się czujesz? – Pogładziła go po policzku i pocałowała czule, w jego wzroku widziała miłość, zaskoczenie i spełnienie.
    
    – To było – urwał na chwilę – niespodziewane. Gdyby ktoś kiedyś mi powiedział, że pozwolę wsadzić sobie cokolwiek przez kogokolwiek w tyłek…
    
    – Wiem, pamiętam, jak mówiłeś, że dałbyś mu po gębie. – Weszła mu w słowo.
    
    – A gdyby chłopaki się o tym dowiedzieli…
    
    – Ta banda seksistowskich łajz? – ...
    ... Niekoniecznie lubiła większość jego kumpli, ze wzajemnością. – Na szczęście nie dowiedzą się. To nasza słodka tajemnica.
    
    Na chwilę zaległa cisza.
    
    – Czuję się jak Boy George. – Wypalił.
    
    – Na twoim miejscu wolałabym kogoś bardziej męskiego. Boy George to nawet nie gej, tylko stuprocentowy pedał. Może Martin Gore?
    
    – To już lepiej Ricky Martin, ten to przynajmniej poruchał dupy i trójkę dzieci ma. – Zaśmiał się. – Widzisz? Dałem się bzyknąć w tyłek. To znaczy, że ufam ci, jak nikomu innemu!
    
    – Przecież nigdy nie zrobiłabym ci krzywdy, głuptasie, najpierw sama wypróbowałam ten sprzęt. – Puściła do niego oko.
    
    – To znaczy, że…? – Otworzył szeroko usta.
    
    – Tak, kochanie, to znaczy, że wczoraj, kiedy byłeś z kumplami na piłce, zabawiałam się sama. – Uśmiechnęła się do niego, mrużąc oczy. Jego wzrok mówił wszystko. Gdyby nie to, że przed chwilą skończył, a mężczyzna potrzebuje chwili odpoczynku na regenerację, za kilka sekund byłby w środku. W niej. – Powiedzieć ci, co robiłam?
    
    – Tak. – Widziała, że bardzo go to podnieciło, a penis, mimo że był tuż po orgazmie, zaczął się podnosić.
    
    – Włożyłam sobie wibrator w cipkę, strapona w pupę i zaczęłam się pieścić. Doszłam trzy razy. I nie bolało.
    
    – Chcę cię przelecieć, teraz. – Wychrypiał.
    
    – Może dajmy twojemu małemu przyjacielowi chwilkę odpocząć, a później sama na ciebie wskoczę. – Pocałowała go w nos.
    
    – A… – Zawahał się. – Może jutro spróbujemy tam? Skoro ścieżka jest przetarta?
    
    – A dlaczego nie dzisiaj? ...
«12...5678»