1. Chce, zebyscie patrzyli


    Data: 19.10.2025, Kategorie: Masturbacja Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania

    ... Siadłam przed nimi na podłodze. Czułam gołym tyłkiem zimną podłogę.Uniosłam nogi i rozwarłam je maksymalnie, prawie robiąc szpagat. Ręka szaleńczo pieściła srom. Uniosłam wzrok, pragnąc poniżenia. Oblizałam spierzchnięte wargi.Patrzyłam na nich. Ich spojrzenia odpowiadały ekscytacją, zachwytem. Moje palce zagłębiły się mokrej waginie. Pachwiny bolały rozciągnięte. Jęczałam coraz głośniej z podniecenia. Trochę na pokaz, dla nich. Plecy wygięłam w łuk. Przymknęłam oczy, doznając rozkoszy przemieszanej z poniżeniem.Doszłam. Doznałam orgazmu siedząc naga na podłodze, masturbując się przed swoimi współlokatorami. Dysząc, siedziałam dalej golutka, patrząc na nich i nie wiedząc, co powiedzieć. Spuściłam wzrok, wzdychając.– Jeju, mała... – sapnął któryś z nich.Uszło podniecenie. Został dojmujący wstyd i poniżenie. Utraciłam godność. Zrobiłam sobie palcówkę na oczach dwójki chłopaków, z którymi łączyły mnie, co najwyżej koleżeńskie stosunki i wspólne wynajmowane mieszkanie. Skąd w ogóle wzięłam taki pomysł? Skuliłam się na podłodze, drżąc na całym ciele. Złączyłam nogi i uniosłam kolana do brody.– Z-zostańcie – poprosiłam ich niespodziewanie, gdy chcieli wstać i wyjść.Dołączyłam do nich na kanapie, siadając pośrodku. Ciągle goła i lekko spocona, nie wspominając o wilgoci między nogami, ale jakie miało to znaczenie? Widzieli wszystko, byłam totalnie poniżona, zbrukana. Na własne życzenie.– Ubierz się – poprosił jeden z nich.– Nie. Zasłużyłam na to.Westchnęli, ale nie nalegali. Za ...
    ... to ich uwielbiałam. Przysunęli się bliżej, rękoma głaskali moje obnażone plecy, dotknęli też kolan. Instynktownie zacisnęłam uda, między którymi wciąż miałam mokro.Nie uciekałam. Chciałam być naga przy nich. Po kolei ucałowali moje policzki. Zatrzęsłam się z poniżenia, aż wreszcie zaśmiałam głupawo. Niby co miałam do ukrycia?Przeciągnęłam się, odsłaniając piersi. Rozchyliłam uda, pozwoliłam im je głaskać. Przyjęłam kolejne całusy na policzki.– Przepraszam, że kazałam wam patrzeć – stwierdziłam po chwili milczenia.– Och, to było niesamowite. Strasznie zboczone – przyznał jeden z nich, odgarniając kosmyk z mej twarzy.– Nie wiedzieliśmy, że lubisz takie rzeczy – dodał drugi, z dłonią po wewnętrznej stronie uda.Oboje patrzyli w kierunku mojego krocza i obfitego biustu. Objęłam ich także, czując się dziwnie zupełnie nago, podczas gdy oni zostali ubrani. Fala podniecenia zdawała się wracać.– Mało o mnie wiecie.Spojrzeli po sobie i uśmiechnęli się. Wciąż błądzili po mnie rękoma, z wyjątkową czułością, unikając najważniejszych stref. Coś elektryzowało mnie w tym dotyku. Patrząc na ich zaczerwienione twarze, o mało nie palnęłam się w czoło.– Wy... Wy też jesteście napaleni – zauważyłam.Chrząknęli. W końcu siedzieli tuż przy swojej golutkiej przyjaciółce. Złożyłam ręce na głowę, posłałam im figlarny uśmiech.– Coś wam się należy. Teraz wy możecie spełnić swoje fantazje.– Ty...– Sądzisz, że po czymś takim został mi jakiś wstyd? Teraz jestem waszą suczką, a nie przyjaciółką.Tylko na to ...