- 
        
Moja historia
Data: 27.10.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Ewa mężatka, Źródło: SexOpowiadania
... czymś, co uważała za naturalne i normalne. Bardzo mi zaimponowało jej wyznanie, poczułam się doceniona przez nią, poczułam, że dostaję dostęp do jej ostatniej tajemnicy. To, że się masturbuje, wcale mi nie przeszkadzało. Właściwie to poczułam się nawet w pewien sposób wyróżniona, dlatego że zechciała podzielić się ze mną czymś tak intymnym. Ja piętnastolatka i wiem o takiej sprawie. Mówiąc szczerze, dla mnie było to także ciekawe, interesujące i podniecające. Przytuliłam się do niej, powiedziałam, że Ją kocham i dziękuję za zaufanie. Posiedziałyśmy jeszcze trochę. Pytałam o wszystko, co przychodziło mi wtedy do głowy. Chciałam jak najwięcej dowiedzieć się o masturbacji, interesowało mnie wszystko. Co kobiety wtedy robią, co robi Ona, skąd wie, że ma taką potrzebę i co się wtedy czuje. Powiedziała mi o różnych sposobach masturbacji. Powiedziała mi, że każda kobieta ma swój sposób masturbowania i że ona zna kobiety, które potrafią osiągnąć orgazm od samego ściskania ud. Że są takie, które, przesuwają tylko poduszkę pomiędzy nogami, inne, tak jak ona, się dotykają palcami. Wspomniała także, że są różne przedmioty kształtem przypominające męskie członki, które można używać, wsuwając w pochwę. Powiedziała, że mówi się na nie dildo i że mogą być też takie na prąd, które nazywają się wibratorami. Lub, że używają prysznica, aby się masturbować.– Prysznica? – zapytałam zdziwiona, bo jakoś nie mogłam tego sobie wyobrazić.– Tak, prysznica. – odpowiedziała – Kierują wtedy strumień ...
... wody na swoje piersi i łono. Z odpowiadającą im siłą i w odpowiednie miejsce na ciele, które przynoszą im satysfakcję i dostarczają przyjemności.– Tak jak Ty, kiedy hartujesz ciało? – zapytałam, bo pamiętałam, że zawsze na koniec kąpieli Mama zimnym prysznicem spłukiwała swoje piersi i ciało. I uczyła tego także mnie. Mówiła, że dzięki zimnym prysznicom ciało jest jędrniejsze a organizm zdrowszy.– Dokładnie tak. – mówiła – Tylko wtedy woda nie może być tak zimna – jakoś dziwnie uśmiechając się, dodała.Nie będę zaprzeczać, oglądałam, rozpoznawałam i dotykałam już wcześniej swoje dojrzewające i zmieniające się ciało. Oglądałam się w lustrze, patrzyłam, jak rosną mi piersi i pojawia się coraz więcej włosów na łonie formujących się w charakterystyczny trójkątny kształt. Oglądałam i dotykałam się między nogami, patrząc, jak zmienia się moja budowa. Poznawałam całe swoje ciało wraz z jego rozwojem, do czego zresztą namawiała mnie Mama. Zawsze powtarzała, że kobieta musi znać swoje ciało, swoje potrzeby i swoje reakcje. Mówiła, że ciało samo daje znać, czego potrzebuje, tylko trzeba umieć rozpoznać te znaki. I oczywiście chcąc poznać swoje ciało jak najlepiej, próbowałam wszystkich sposobów, które wymieniała podczas rozmów o masturbacji. Próbowałam ściskać uda, siadałam i kołysałam się na poduszce, sięgałam palcami. I kiedyś, kiedy na koniec kąpieli zimny prysznic polewał moje ciało, przypomniałam sobie o tym sposobie masturbacji. Spróbowałam. Wyregulowałam moc i temperaturę wody i ...