-
Moja historia
Data: 27.10.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Ewa mężatka, Źródło: SexOpowiadania
... dbałości o własne zdrowie. Mama potwierdziła jego słowa, zaznaczając, że inicjatywa przyjścia razem wyszła ode mnie. Dodała także, że chciałaby, abym nie tylko obejrzała gabinet, ale bym także mogła być obecna przy całym badaniu i czy doktor nie ma nic przeciwko. Doktor powiedział, że nie jest to dla niego problemem i, że chciałby, aby każda matka tak świadomie podchodziła do uświadamiania swojej córki. Potem przeszedł do właściwej części wizyty. Otworzył Mamy kartotekę i zaczął zadawać pytania. Pytał o ostatnią miesiączkę, o to, czy Mama zauważyła jakiekolwiek problemy ze strony układu rozrodczego lub, czy ma jakieś konkretne zapytania dotyczące jej zdrowia. Zapytał także o to, czy w czasie od ostatniej wizyty Mama odbywała stosunki płciowe. Nadstawiłam szeroko uszy i usłyszałam, że nie. Potem powiedział, że chciałby Mamę zbadać i poprosił, aby przygotowała się do badania. Mama wstała i chwyciwszy mnie za rękę, pociągnęła ze sobą. Za kotarą znajdowała się kozetka i fotel. Mama zaczęła się rozbierać. Zdjęła spodnie i majtki, które powiesiła na krześle i usiadła na kozetkę. Ja w tym czasie spoglądałam na fotel. Zainteresował mnie jego kształt. Oparcie i podstawa umożliwiająca półsiedzącą pozycję z odchodzącymi od niego szeroko rozstawionymi podnóżkami. W podstawie niewielkie półokrągłe wycięcie i stojący tuż obok okrągły taborem. W pewnym oddaleniu stała duża lampa, a z boku stolik z przyborami lekarskimi. W tym czasie za kotarę wszedł doktor. Rozłożył na fotelu papierowe ...
... prześcieradło, włożył rękawiczki i zaprosił Mamę na fotel. Mama usiadła, nogi położyła na podnóżkach. Szeroko rozwarte pozwalały mi zobaczyć Mamę, a właściwie jej krocze, w całej okazałości, że się tak wyrażę. Doktor poprosił ją, aby trochę jeszcze zsunęła się niżej, włączył lampę. Mama powiedziała, abym do niej podeszła i chwyciłyśmy się za rękę. Patrzyłam na to, co robi doktor. Powiedział, że teraz przeprowadzi badanie palpacyjne. Najpierw palcami dotykał Jej łono, przesuwał palcami po nim. Potem nałożył żel na swoje palce i dwa wprowadził do pochwy. Druga dłoń w tym czasie naciskała Mamy podbrzusze w różnych miejscach. Jednocześnie doktor pytał, czy któryś ucisk powoduje ból lub dyskomfort. Kiedy wysunął palce, powiedział, że teraz pobierze wymaz z pochwy i sięgnął do stolika po jakiś przyrząd. Posmarował część przyrządu przypominającą dziób kaczki jakimś żelem, po czym zaczął wsuwać go w pochwę. Kiedy umieścił go w całości, przekręcił i zaczął dokręcać znajdującą się przy nim śrubkę. Powiedział, zwracając się do mnie, że jest to wziernik, który rozciąga mięśnie pochwy, a śrubka jest po to, aby mięśnie te ponownie się nie zacisnęły, uniemożliwiając obejrzenie całego wnętrza, pozwala obejrzeć od środka pochwę i szyjkę macicy a równocześnie pozwala na pobranie próbki do badań cytologicznych. Sięgnął po wacik na długim patyczku i włożył go do pochwy. Potem wyjął go i zamknął w probówce. Wyciągnął wziernik i zakończył badanie, zdjął rękawiczki i powiedział, że jeszcze zbada piersi ...