-
Kto remontuje w sobotni wieczor
Data: 08.11.2025, Kategorie: Fantazja Autor: Sztosig, Źródło: SexOpowiadania
... wózku. Sprytna, ja robiłem podobnie. Pomogłem jej wnieść elementy do mieszkania i wymieniliśmy się numerami telefonu. Wizyta nie trwała długo, gdyż musiałem jechać do sklepu budowlanego kupić jakieś meble na balkon. Wieczorem leżałem na narożniku, dopijając resztki whisky i czytając nową książkę Sapkowskiego. Zapluty Andrzej pewnie do dziś żałuje, że nie domagał się odsetka dochodów z gry komputerowej. Ale pisać wciąż potrafił. W pewnym momencie usłyszałem dźwięk powiadomienia z Whatsappa. To pewnie kumpel z Anglii. Odłożyłem książkę i wziąłem telefon w dłoń. Zdziwiłem się, gdy okazało się, że to ona. Wiadomość brzmiała „No cześć, byłam ciekawa, czy masz Whatsappa i wyszukałam cię po numerze. Jak ci mija wieczór?” Uśmiechnąłem się.- Dobry wieczór, młoda damo. Wieczór mija wyśmienicie, mam jeszcze kilka dni urlopu, więc odpoczywam i czytam.- Zazdroszczę, ja miałam dziś młyn w pracy. Od popołudnia się odkręcam i oglądam jakieś idiotyzmy na Netflixie. Na szczęście od jutra też zaczynam wolne. Co czytasz?Odpisałem jej zgodnie z prawdą i kontynuowaliśmy rozmowę. Popijała czerwone wino z lampki, więc co jakiś czas wznosiliśmy toast. Pisaliśmy o naszej pracy, o sposobie spędzania wolnego czasu oraz o tym, że oboje nie przepadamy za morzem. Po niecałej godzinie byłem już nieco wstawiony, więc zapytałem, czy jej wino smakuje tak dobrze, jak mój trunek. Potwierdziła, po czym napisała, że film, który ogląda miał być thrillerem psychologicznym, a wyszedł z niego przedziwny erotyk. ...
... Zapytałem, co ogląda. Podała mi tytuł, a ja włączyłem film u siebie. Zapytałem o minutę filmu i przewinąłem.- Nie lubisz erotyków? Myślałem, że kobiety lubią takie rzeczy – napisałem.- Inne – może tak. W fabularnych przewijam takie sceny. Jestem wzrokowcem, wolę konkretniejsze rzeczy – na końcu wiadomości wstawiła diabelną emotkę. Wino najwyraźniej zaczęło działać. Zapadki w mojej głowie zaczęły działać z ogromną prędkością i postanowiłem drążyć temat.- Nieczęsto się zdarza, aby kobieta lubiła tego typu konkrety na ekranie. Czy jesteś pewna, że to nie wino przez ciebie przemawia? – postanowiłem poudawać głupka.- Na trzeźwo też niekiedy chętnie obejrzę pornosa – przyznała z niesamowitą szczerością, wieńcząc wiadomość emotką z wyciągniętym językiem.Zbiła mnie tym z pantałyku i nie wiedziałem, co odpisać. Na szczęście po ponownym spojrzeniu na ekran zobaczyłem migający trzykropek, więc czekałem, co jeszcze mi napisze. Nie spodziewałem się tego, co zobaczyłem. W kolejnej wiadomości napisała „Choć muszę przyznać, że po winie ta ochota przychodzi częściej”, a pod nią wysłała zdjęcie, jak mniemałem, lampki wina w jej dłoni, a w tle salonu z widokiem wina telewizor. Na telewizorze wyświetlona była popularna aplikacja z filmami porno, a w niej otwarty film z dwiema dziewczynami zabawiającymi się ze sobą. Musiałem szybko pozbierać myśli – nie mogłem pokazać, że jej bezpośredniość mnie onieśmieliła.- Widzę, że ten thriller psychologiczny faktycznie nie przypadł ci do gustu – skwitowałem.- No ...