-
Festiwal
Data: 21.11.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania
Kiedy się obudziłam było strasznie zimno. Miałam na sobie bluzę i szarawary, a leżałam w zapięty pod samą brodę śpiwór. Wyczekiwałam poranku. Co prawda już było jasno, ale jeszcze pole nie zdążyło się ocieplić. Od wczoraj byłam na polu namiotowym festiwalu Poland’rock. Przyjechałam tu z parą znajomych, a rozbiliśmy się obok dwóch chłopaków, z którymi się dogadałam. Właściwie to dogadałam się tylko z jednym. Z Grześkiem znałam się od kilku lat, ale to była relacja internetowa. Kiedyś do mnie napisał, potem przez jakiś czas wymienialiśmy się memami i rolkami. Z czasem zaczęliśmy się lepiej poznawać. W końcu padła propozycja, żeby spotkać się na festiwalu. Stwierdziłam, a co mi tam. W końcu nie byłam sama, moja przyjaciółka i jej chłopak byli tuż obok. Pierwsze wrażenie może nie było najlepsze, ponieważ praktycznie go zignorowałam. Wstydziłam się na niego patrzeć. Chciał pomóc mi rozkładać namiot, a ja potraktowałam go jak powietrze. Potem wszyscy razem poszliśmy na część festiwalową i wcale nie było lepiej. Unikałam kontaktu wzrokowego. On próbował ze mną rozmawiać, a ja nie wiedziałam, co odpowiadać. – Basia – zawołała Agata. – Wstałaś już? – Już wstaję – mruknęłam rozpinając śpiwór. – Zaraz z Krzyśkiem idziemy myć zęby, pospiesz się. – Jasne – odparłam i zaczęłam uzupełniać kosmetyczkę. Jedna z niezaprzeczalnych zalet festiwali było to, że nie trzeba przesadnie dbać o wygląd. Mogłam chodzić przez trzy dni w tym samym i nikt nie zwróci uwagi. ...
... Wystarczy wziąć prysznic i już jest super. Problem polega na tym, że osoby, które od zawsze są przyzwyczajone do luksusu, zdobionych łazienek i nigdy nie spały pod chmurką raczej nie odnajdą się na polu namiotowym. Kiedy wychodziłam z namiotu zerknęłam jedynie na namiot Grześka. Był otwarty, a on siedział obok i uśmiechnął się do mnie. Nie mogłam już odwrócić wzroku, więc odwzajemniłam grymas. Nie wiem czy wyszedł mi uśmiech, ale miałam nadzieję, że tak. Poranna toaleta to głównie kolejki. Większość czasu czekałam aż będę mieć dostęp do kranu. Poszłam tam w stroju kąpielowym, jak większość osób. Tylko jedna odważniejsza kobieta przyszła w samym ręczniku, który zdjęła i postanowiła umyć się bez skrępowania. Była może starsza ode mnie o dziesięć lat. Miała naprawdę ładne ciało. Niewielkie piersi i trójkątną fryzurkę nad kroczem. Kiedy w końcu opamiętałam się i przestałam się gapić na uroki nagiej kobiety, nieśmiało jedynie zaczęłam przemywać się pod strojem i dokończyłam proces przywracania się do stanu używalności. Agata była zajęta podszczypywaniem się z Krzyśkiem, więc nie zwracali szczególnej uwagi na mnie. Choć nie ukrywam, drażniło mnie, kiedy ona śmiała się na cały regulator, kiedy on łapał ją za talię czy pierś. Z jednej strony wkurzałam się, że bezwstydnie chwyta tak swoją dziewczynę w miejscu publicznym, ale chyba chodziło o coś zupełnie innego. Nigdy nie miałam chłopaka. Większość moich doświadczeń romantycznych ograniczało się do tego, że kiedy miałam ...