-
Festiwal
Data: 21.11.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania
... trzynaście lat pocałowałam kolegę, który potem śmiał się ze mnie, że jestem „łatwa”. To wystarczy, żeby zrujnować sobie opinię do końca szkoły. W liceum udawałam, że nie interesują mnie relacje romantyczne, choć niejedną noc przepłakałam, że zawsze będę samotna. Teraz byłam na studiach. Zaokrągliłam się w odpowiednich miejscach, w innych wyszczuplałam, a w jeszcze innych regularnie się goliłam, choć nie wierzyłam, że coś będzie. A już w szczególności nie z moim nastawieniem. Tak naprawdę bałam się chłopaków, byli bezpośredni i nieraz sprawiali dużo przykrości moim koleżankom. Dużo z nich miało okropne pierwsze razy. Niejedna spotkała się z takim z Tindera, a jak już doszło do seksu, to znikali. Nie chciałam tak. Chciałam prawdziwej miłości. Byłam idealistką i romantyczką. Nawet, kiedy spoglądałam na Agatę i Krzyśka, którzy wyglądali na idealną parę. Zrywali już kilka razy ze sobą, a potem wracali do siebie. Poprzedniej nocy słyszałam jak się bzykali i jęki Agaty musieli słyszeć nasi nowi koledzy, ale ona się tym nie przejmowała. Żyła chwilą, tu i teraz. Ja tak nie potrafiłam, zawsze się martwiłam. Kiedy w końcu wróciłam do naszego obozowiska, obok Grześka siedział już Maciek, jego przyjaciel. Razem w coś grali. Postanowiłam, że się przełamię, dosiadłam się obok Grześka i zapytałam, co to za gra. Agata z Krzyśkiem już weszli do swojego namiotu. Zapewne szykowała się runda druga, bo Krzysiek ciągle łapał ją za tyłek, a ta tylko chichotała. Niewiele ...
... zrozumiałam z tego, co mi Grzesiek z Maćkiem tłumaczyli. Zbyt mocno stresowałam się tym, że rozmawiam z nimi, choć tak się cieszyłam na spotkanie z Grześkiem. Wiedziałam, że to jakaś gra karciana z ładnymi obrazkami. Siedziałam tak przez dłuższą chwilę. W końcu Agata i Krzysiek dołączyli do nas. – To opowiedzcie coś o sobie – zagadnęła Aga. – Maciek, studiujesz, pracujesz? – Pracuję, studia rzuciłem dwa lata temu i od tego czasu robię, jako handlowiec. Wiesz, jeżdżę po klientach i takie tam. Każdy może coś takiego robić – rzucił i uśmiechnął się szeroko. – A ty? – zwróciła się do Grześka. – W sumie też pracuję – odparł nieco tajemniczo. – Ale gdzie? – dopytał Krzysiek. – Taka firma technologiczna, za granicą, tutaj miałem problemy ze znalezieniem pracy – przyznał w końcu i opisał co robił. Byłam nieco zbita z tropu, ponieważ gadaliśmy od kilku lat, ale nie wiedziałam, że robi rysunki dla innych firm i budują jakieś maszyny z tego. Nigdy nie wpadłam na to, żeby zapytać się czym się zajmuje. A może nie chciałam być wścibska? – A ty co robisz? – zapytał Maciek. – Studiuję psychologię – powiedziała Agata z dumą w głosie. – Jestem na trzecim roku. Krzysiek powiedział, że pracuje w firmie ochroniarskiej, a ja przyznałam w końcu, jako ostatnia, jak zwykle, że studiuję na ASP, też trzeci rok. – To widać – rzucił Maciek. – Kolorowe włosy wygolone z jednej strony, różne dodatki, wisiorki, nie było innej opcji, żebyś nie była na ASP. – Typowa alternatywka – ...