1. Festiwal


    Data: 21.11.2025, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania

    ... poczułam coś dziwnego. On się zatrzymał i całe szczęście. Poczułam jak coś tam zaczęło mnie rozrywać. Nie mocno. Jakbym w środku była sklejona, a on właśnie przebijał mnie. Zasyczałam, ale kiedy chciał się cofnąć, położyłam mu dłonie na biodrach i lekko docisnęłam. Zrozumiał, bo zaczął głębiej wchodzić.
    
    Uczucie rozrywania nie zniknęło, trochę bolało, ale to nie był taki ból jaki opisywały mi koleżanki. Po chwili się przyzwyczaiłam, ale powiedziałam, żeby przez chwilę się nie ruszał. Czułam go całego w środku. Grzesiek leżał na mnie i wpatrywał mi się w oczy. To było coś niesamowitego mieć kogoś w sobie. W dodatku on miał tak piękne, brązowe oczy. Chciałabym się w nie wpatrywać każdego wieczora.
    
    Nie wiem, czemu, ale moje biodra zaczęły same tańczyć. Mimo bólu chciałam więcej. On chyba też tego chciał, ponieważ odpowiedział bliźniaczymi ruchami. Zaczęliśmy się w końcu bzykać. Na początku nieśmiało. Powoli. Bałam się, że znowu zapiecze i uczucie rozrywania powróci, ale nie. Co miało się stać, już się stało.
    
    Czułam, że on wychodzi ze mnie i znowu wchodzi. A kiedy wchodził do końca, czułam jak Grzesiek całym sobą napiera na moją twardą łechtaczkę, która wręcz błagała o większe pieszczoty. ...
    ... Chciałam, żeby ta chwila trwała jak najdłużej. Chciałam, żeby bzykał aż dojdę. Niewiele brakowało, ale nagle wyszedł, a na moim brzuchu zaczęło robić się mokro.
    
    – Ups – mruknął Grzesiek, kiedy dochodził na mój brzuch.
    
    Widziałam jak biała ciecz wylatuje z jego główki i zbiera się w okolicy mojego pępka. Pierwszy raz widziałam coś takiego. Przynajmniej na żywo. Poczułam jak mi się zrobiło chłodno w cipce bez penisa Grześka. Choć byłam pewna, że to przez to, że była bardzo mokra, a w namiocie nie było tak ciepło jak mogłam przypuszczać.
    
    Grzesiek nie wiadomo skąd, wyciągnął papier i wytarł mi brzuch. Usiadłam i zobaczyłam, że na jego śpiworze jest niewielka kałuża. Poczułam, że jest mi wstyd. Skoro on doszedł mi na brzuch, to musiały być moje soki.
    
    Od zawsze miałam wrażliwe krocze. Czasem od siedzenia w ławce, kiedy się pochylałam i cipka obcierała o drewniane krzesełko miałam chcicę i robiłam się mokra. Niektóre dziewczyny mogłyby pomyśleć, że to coś niesamowitego, ja byłam wściekła, bo zazwyczaj byłam mokra w nieodpowiednich momentach.
    
    Tej nocy jednak było inaczej. W końcu zobaczyłam jak to jest się kochać pod gwiazdami. No prawia, bo był namiot. A kolejne dni były jeszcze przyjemniejsze. 
«1...3456»