W parku - Opowiadania Erotyczne

W parku

... policjantom nawet nie chciało się nas gonić.

Zresztą śmiali się i nie zauważyli że wybiegliśmy. Wszedłem nagi i brudny do mieszkania, a współlokator zobaczył mnie nago.

Pytał się, co mi się stało. Powiedziałem, że napadli mnie. Starał się odwracać wzrok ode mnie nagiego i zapachu spermy, ale nie wychodziło mu to. Gdy szedłem do łazienki, zobaczył że na dupie i nogach mam resztki spermy, a wtedy powiedział: Przynajmniej nic Ci się nie stało.

Był bardzo przystojny i wyrozumiały, nie byłem pewny co do jego orientacji. Był chyba hetero, ale teraz nie jestem taki pewien.

Gdy wszedłem do łazienki, a zapomniałem wziąć ręcznika z szafki zobaczyłem go walącego konia, jednak był gejem.

On się speszył i schował sprzęt, wziałem ręcznik i powiedziałem: Tobie też się przyda prysznic, pociągnąłem go za koszulkę i poprowadziłem do kabiny prysznicowej.

Kiedyś próbowałem się do niego dobrać bo jest w moim typie, ale mnie odrzucił. Chyba nie był gotowy.

Ale to historia na kiedyś, pozostaje Wam sie domyślać co się stało pod prysznicem i co było potem.

Gwarantuję, że wydarzyła się naprawdę.

Zapomnialem wspomnieć, ze ja mam 26 lat. On pewnie był w moim wieku.