1. Posąg


    Data: 14.04.2019, Autor: andrewboock, Źródło: Lol24

    ... niepohamowaną chęć podejścia do posągu, ale musiała sprawdzić jedną rzecz, która skrywała się pod płótnem sąsiada. Podeszła do sztalugi obok z wyciągniętą dłonią, jakby znajdowała się w jakimś tanim horrorze klasy B. Chwyciła drżącymi palcami materiał trzęsąc się nie ze strachu, tylko podniecenia. Jednym szybkim rucham zerwała przeszkodę wstrzymując oddech, a serce niemal wyskoczyło jej z piersi.
    
    Jęknęła zasłaniając usta dłonią, a następnie zamarła wpatrując się w rysunek przedstawiający zarys spokojnej kamiennej postaci, która podpierała się na łokciu z dłonią spoczywającą na udzie, Miedzy nogami został wrysowany liść klonowy przykrywający wdzięki marmurowego mężczyzny. Oszołomiona zerknęła na posag, który tym razem wyglądał ta jak na jej rysunku. Nigdzie nie zauważyła liścia, za którym mogła się schować pokaźna erekcja. Zdziwiona nie mogła uwierzyć, że sąsiad obok zupełnie inaczej ujął pozycję posągu.
    
    Jak inni nie mogli dostrzec TEGO ogromnego fallusa? A może to jej chora, niezaspokojona wyobraźnia podpowiadała jej wizje, które skrycie chciała zobaczyć? - myślała gorączkowo czując jak jej serce uderza boleśnie.
    
    Podeszła energicznie do drugiej sztalugi, zrywając z niej płótno. Wpatrywała się w rysunek, który odwzorowywał tors mężczyzny oraz fragment podbrzusza, gdzie można było dostrzec szkic liścia miedzy nogami. Kolejny odsłonięty rysunek prezentował umięśnione nogi posągu, ale na nim również dojrzała zasłoniętego penisa.
    
    Małgosia z niedowierzaniem spojrzała na ...
    ... posag. Wpatrywała się w marmurową twarz z bladym czułym uśmiechem oraz z wyciągniętą dłonią, która zapraszała ją na podest. Kamienny fallus nadal sterczał ocierając się o umięśnione podbrzusze. Wymarzone proporcje mężczyzny były spragnione doznań. Małgosia zbliżyła się do posągu z łomoczącym sercem w piersi i umysłem zaćmionym podnieceniem. Wyciągnęła drżącą dłoń i dotknęła gładkiego marmurowego penisa. Cofnęła gwałtownie rękę rozglądając się nerwowo, żeby nie zostać przyłapaną na niecnych zabawach.
    
    Uszczypnęła się w przedramię. Bolało! Nie śni!
    
    Znów wyciągnęła dłoń dotykając opuszkiem palca gładkiego marmuru. Przesunęła wzdłuż kamiennego fallusa podziwiając każdy detal odwzorowany przez artystę. Małgosia poczuła ogromną falę podniecenia zalewającą jej umysł, który znów zaczął podsuwać zbereźne myśli.
    
    Mogła by mieć tego kamiennego kutasa w sobie! - pomyślała oddychając szybko. Czuła miedzy nogami płonącą pożogę podniecenia, która pragnęła zaspokojenia. Pragnęła tego idealnie wyżłobionego penisa. Wolna dłoń powędrowała miedzy uda, a smukłe palce napierały na mokry materiał jej legginsów. Przygryzła dolna wargę czując rozkosz rozpływającą się po ciele jak fale przypływu w księżycową noc.
    
    Już nie myślała! Błyskawicznie podwinęła długi biały sweter i zsunęła legginsy razem z bielizną. Poczuła jak chłodny powiew smaga jej wydepilowaną muszelkę, a dreszcz podniecenia ścisnął mięśnie pochwy. Oddychając ciężko wspięła się na podwyższenie. Położyła się na boku przysuwając ...