Zwykły, niezwykły pięćdziesięciolatek
Data: 16.04.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: GrzegorzMalicki, Źródło: Pornzone
... ludzie woleli pójść „w miasto”, do pubów, klubów, gdziekolwiek aby zabawić się po tygodniu ciężkiej pracy. Czy to z przez te endorfiny czy może z innego powodu stojąc zmęczony ale bardzo usatysfakcjonowany po ćwiczeniach pod gorącym natryskiem zawsze czuł duże podniecenie. Jeżeli akurat nikogo innego nie było w szatni łapał swego członka w obficie zwilżoną mydłem w płynie dłoń i pieścił się powoli aż do spustu. To było niezwykle przyjemne i podniecające. Starał się być jak najbardziej ostrożny nie chciał aby ktoś go nakrył ze sterczącym kutasem w dłoni.
W ten piątek po ćwiczeniach i dokładnym sprawdzeniu czy jest sam zaczął swój rytuał. Gorąca woda lecąca z góry na zmęczone ciało, błogość rozlewająca się po ciele spowodowana endorfinami. Powali masował swego kutasa. Rozkoszował się tym przyjemnym stanem podniecenia. Robił to powoli tak aby ten stan trwał jak najdłużej bo wiedział, że po wytrysku wszystko minie. Obwicie zwilżył dłonie mydłem w płynie i powolnymi ruchami pieścił się po całym ciele – po klatce piersiowej, sutkach, brzuchu, tyłku ale głównie skupiał się na członku i jądrach. Wpychał palec w tyłek jednocześnie masując penisa. Już dawno odkrył, że lubi analne pieszczoty. Kupił kiedyś przez internet małe analne dildo i często go używał. Śliskie mydło sprawiało, że dotyk jego własnych dłoni dawał dużą przyjemność.
- Też lubię sobie zwalić po ćwiczeniach – nagle rozległ się głos za jego plecami. Odwrócił się i zobaczył stojącego nagiego faceta, który ...
... trzymał w garści sporej wielkości kutasa prężącego się w pełnym wzwodzie. Chciał się zapaść ze wstydu pod ziemię, zniknąć, spłynąć razem z wodą do ścieków. Nogi się pod nim ugięły. Został przyłapany na waleniu konia jak jakiś pryszczaty licealista. Stał jak wryty nie wiedząc co ma ze sobą zrobić.
- Sorki, że cię wystraszyłem ale nie mogłem się powstrzymać aby do ciebie się nie przyłączyć – ciągnął dalej nieznajomy nie przerywając masowania swego członka.
- Na prawdę przepraszam, że ci przerwałem ale myślę, że we dwóch jest przyjemniej. Mogę się przyłączyć? – zapytał i nie czekając na odpowiedź zrobił kilka kroków do przodu wchodząc do kabiny prysznicowej i odcinając ewentualną drogę ucieczki.
- Wojtek jestem – zagadnął tamten wyciągając rękę na powitanie
- Grzegorz – odpowiedział ledwie słyszalnym głosem
Wojtek był dużo młodszy pewnie nie miał jeszcze czterdziestki. Wysoki, dobrze zbudowany, z owłosioną klatką piersiową i udami oraz imponującym kutasem. Z pewnością był duży, ale nie jakiś gigant. Wyglądał po prostu pięknie – prężył się dumnie w pełnym wzwodzie.
Stali teraz blisko siebie w strugach gorącej wody. Wojtek bez żadnej krępacji pieścił swego członka patrząc z zainteresowaniem na Grzegorza. Ten stał bez ruchu zakrywając dłońmi krocze.
- Śmiało rób to co ci przerwałem. Nie wstydź się – zachęcał Wojtek
Łatwo powiedzieć.
- Wiem, że popsułem ci zabawę. Przepraszam raz jeszcze – ciągnął dalej
Powolnymi, długimi ruchami masował penisa patrząc na ...