Oskar i ja - Opowiadania Erotyczne

Oskar i ja

... głośno,że chyba było mnie słychać przez zamknięte okna na ulicy.A Oskar nie przestawał mnie posuwać.

 - Chcesz w tyłek. - wyszeptał.

 Zaskoczył mnie,bo mnie jeszcze nikt w tyłek nie brał.

 - Oskar,,,jaa,,,jaaa,,,jeszczeee,,,nigdy,,,,- stękałam przy każdym jego posuwie.

  Wyjął go z cipki. Pochylił się i polizał mnie tam,a ja dostałam dziwnych drgawek.Po chwili zaczął naciskać. Zaciskałam żeby ,a dłonie w pięści. Wciskał mi go w tyłek milimetr po milimetrze.

 - Jezuuu,,,,boli,,,,Oskar,,,Nieee,,,,Nieee,,,Wyjmij gooo,,,- wybełkotałam.

 Nie zrobił tego. Wsadził mi go wreszcie całego.Początkowo naprawdę bolało.Ból minął po paru ruchach i wdarło się ogromne podniecenie. Moj ciasny otworem stał się lużniejszy i jego ruchy stały się przyjemniejsze.Po dziesięciu minutach eksplodował w moim tyłku. Czuła ciepło jego spermy i sama dostałam orgazmu..

 Po wszystkim oboje poszliśmy do łazienki. Wziiśmy prysznic. Zrobiłam nawet kolację. Oskar nie mógł zostać na noc i żałowałam. Miał przyjść z samego rana.