Matka,córka i oni dwaj. - Opowiadania Erotyczne

Matka,córka i oni dwaj.

... wypełniajac kieliszki winem. - Myślisz,ze bzykniemy je jeszcze dzisiaj?
 - Pewnie. Są napalone.Ja biorę młodszą.
 - Dobra.
 - Chłopaki mamy do was prośbę. - odezwał a się do nich mama Anity.
 - Słuchamy.
 - Chciałabyśmy sobie na was popatrzeć i widzieć jak sobie walucie wasze fiuty ręką.
 Zgodzili się. One usiadły na kanapie,a oni stanęli przed nimi na wyciągnięcie ręki.Zaczęli walić swoje kutasy na oczach kobiet.Widziały jak obaj pracują ręką.Robili to szybciej i szybciej. Irek zrobił krok do przodu i stanął przed Marianną.
 - Weź go do buzi.
 - Ty też go weź - powiedział Jacek i wcisnął go w usta Anity.
 Po minucie wypełnił jej usta sperma,a Irek usta Marianny.Obie połknęły spermę chłopaków.
 - Jesteście fantastyczne. - powiedział irek.- Ale wiecie co. My też coś od was chcemy.
 - Ciekawe co?
 - Anitko.Teraz wasza kolej. Chcemy popatrzeć jak się wzajemnie liżecie. - powiedział Irek.
 Marianna położyła się na kanapie na plecach i przesunęła się nie co do przodu.Natomiast Anita znalazła sie w odwrotnej pozycji.Swoją cipkę podsunęła mamie do lizania.Swoją głowę wcisła miedzy uda mamy i zajęła się jej cipką.Anita była wypięta,więc Jacek postawił swojego fiuta w stan gotowości i zapanował go w lizaną przez Mariannę cipkę córki. Z kolei Marianna ich lizała.Lizazała pracującego w cipce córki kutasa Jacka.
 Anita z jękiem docisła tyłek do Jacka dygocząc jak galareta.Miałam orgazm. Marianna też wygięła plecy,zaraz po córce.Ona odsunęła głowę a Irek wszedł w nią. Znowu je dymali ostro. Bardzo ostro. Skutek był taki,że ponownie zalali ich cipki. Nie tak obficie jak za pierwszym razem,ale za lali.
 Tamtej nocy,więcej się już nie bzykali i zapamiętali tą przygodę na bardzo długo.