-
Kondrat
Data: 04.11.2025, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Zmysłowa, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... odezwał się do mnie i poczułam jego wzrok utkwiony w moje cycki. + Hej synku. Nareszcie wróciłam. - odpowiedzialna. Kondrat cmoknął mnie w policzek,jak miał to w zwyczaju i zrobiło mi się jakoś tak dziwnie. + Wszystko w porządku mamo? - zapytał. + Tak,tak. Muszę wziąć kąpiel. Tego mi trzeba. - odparłam. + To ja Ci ją przygotuje,a Ty sobie odpocznij chwilę. + Dziękuję. Wróciłam do pokoju. Słyszałam,że się krząta w łazience. Na puszcza wodę do wanny.Gdy tam był,to zrobiłam sobie drugiego drinka. + Kąpiel gotowa mamo. - usłyszałam. + Za chwilę kochanie. Po moich słowach Kondrat wszedł do pokoju. Zastał mnie siedzącą na kanapie. Miałam założoną nogę na nogę. Sukieneczkę nie co uniesioną w górę. Odsłaniałam większą część ud. + Mamo. Ale Ty masz super nogi. - usłyszałam + I nie tylko nogi. + Tak? I co mam jeszcze super? - zapytała żartobliwie. + Wszystko masz super. Cała jesteś super. + Konkretnie proszę. - palnęłam,a Kondrat podszedł i usiadł obok mnie. + Ciało masz super,mamo. + Czyżby? + No oczywiście. Tylko głupiec myślałby inaczej. + Co się Tobie we mnie podoba najbardziej? Kondrat westchnął. Nie chciał chyba wdawać w dalszą dyskusję na temat mojego ciała,ale postanowiłam nie odpuszczać. - Mamo. Twoja kąpiel. + Może poczekać. - oznajmiłam. + Zadałam Ci pytanie i czekam na odpowiedź. + No tak. Rzeczywiście. - przyznał i znowu na mnie spojrzał.+ Podobają mi się twoje piersi. Twoja pupa. I wiesz co mamo. Nie jeden facet chciałbyś się ...
... obudzić rano,przy takiej kobiecie,jak Ty. Nigdy od nikogo,czegoś podobnego nie usłyszałam. Zerkałam na syna,a w głowie pojawiało się sto myśli na minutę. Niespodziewanie ujął moją dłoń w swoje. Przysunął ją do ust i cmoknął. Było to wyjątkowo delikatne cmoknięcie. Aż mnie ciarki po plecach przeszły. Lekko drgnęłam. + Mamo. Kąpiel. - przypomniał. + Dobrze już. Dobrze. Idę. Po chwili byłam w łazience. Rozebrałam się i nie dbałam o to,że nie domknęłam drzwi.Woda trochę ostygła,więc musiałam do puścić trochę ciepłej. Nasza wanna jest okrągła i bez trudu mogą się w niej zmieścić dwie osoby.Byłam zamoczona caluśieńka i pomyślałam o Kondracie. Nawet dotknęłam swoich piersi i sutki zareagowały. + Kondziu. - zawołałam głośno. + Tak mamo. + Chodź do mnie. Nie wiem,co sobie pomyślałam. Ale upłynęło parę minut,nim go zobaczyłam w drzwiach. + Chyba nie powinienem,,, +Wykąp się zemną. - powiedziałam. + Ale,,,, +No już. Wskakuj do wanny.Tylko bieliznę zdejmij. Sama byłam zdziwiona,że to powiedziałam i zaproponowałam synowi,wspólną kąpiel.Tak czy siak,pozbył się bielizny. +Synku.Ale masz dużego! + Podoba Ci się mamo? Wziął go w dłoń. Poruszył i się wyprężył. +Uhm. Bardzo. - powiedziałam w miarę cicho,widząc jak mu sterczy. Syn podszedł do wanny.Stanął tam gdzie miałam głowę. + Chcesz go po ssać? - zapytał. + Chcę.- szepłam. Wynurzyłam się. Miałam piersi na,wierzchu. Przysunęłam głowę do ciała syna. Twarz do i usta do jego sterczącego fiuta. + ...