Chuligan - rozdział II "Damian zawodowiec&quo... - Opowiadania Erotyczne

Chuligan - rozdział II "Damian zawodowiec&quo...

... przesady oczywiście), a obecność śliny jakoś mnie nie odpychała. Po dwóch łykach wysuszyłem szklankę do samego dna. Damian również bez problemu wypił całość. Siedzieliśmy w milczeniu, zauważyłem nagle, że ręka mojego gospodarza wędruje ku jego kroczu. Zaczął z wyczuciem masować wybrzuszenie na slipach patrząc się przy tym w dno pustej szklanki po wódce. Jego penis zaczął rosnąć, nie trzeba było czekać długo, a w slipach powstał wielki namiot. Kutas uwolnił również część jego bujnego buszu.

-Podoba ci się, nie? – powiedział, kiedy zauważył moje rozmarzone oczy.

Stwierdziłem, że to znak do działania, więc podniosłem się z podłogi i podszedłem do Damiana kierując się ku jego kroczu. Chłopak mnie jednak odepchnął…

-Wiem pedale, że chcesz go w buzi – wypowiedział z delikatnym uśmieszkiem – Ale nie tak szybko. Jest coś co mnie na maxa podnieca…

W tej chwili podniósł nogę i skierował ją ku mojej twarzy.

-Liż i się delektuj – rozmarzył się.

Byłem zdziwiony sytuacją, ale nie miałem zamiaru się sprzeciwiać. Podobał mi się nawet ten pomysł. Z nie opisaną dzikością zacząłem lizać lekko przepoconą skarpetę Damiana. Delektowałem się tym specyficznym smakiem. Bardzo mi się to podobało, a mojemu wackowi jeszcze bardziej. Zesztywniał całkowicie. Chciałem poczuć smak jego stóp, skarpetki już mi się trochę znudziły. Zębami ściągnąłem jego soksy. Wąchałem jego nogi, byłem niesamowicie nakręcony… Wsadzałem język między palce, ssałem każdego z osobna. Spojrzałem ukradkiem na ...

... twarz Damiana. Miał zamknięte oczy, widać, że mu się bardzo podobało. Niespodziewanie jednak chwycił mnie za kark i żwawym ruchem przystawił moje usta do slip. Zaczął przyciskać mnie do swojego krocza.

-Koniec opierdalania się! – powiedział stanowczo.

Podniósł momentalnie nogi do góry i zrzucił swoje slipki. Moim oczom ukazały się umięśnione i nieźle owłosione pośladki, długo jednak nie mogłem cieszyć się tym widokiem. Nogi znowu powędrowały na podłogę, a moja głowa naciskana przez Damiana nadziała się na jego długą i grubą pałę, była niezwykle sztywna! Obciągałem mu ostro ustami, miałem pełne pole do popisu, ponieważ tym razem chłopak darował sobie kierowanie moją głową. Swoimi nieziemskimi ruchami doprowadziłem Damiana do głośnych jęków. Nie ustawałem w ssaniu jego chuja, prowadziłem go do jeszcze większej rozkoszy. Myślałem, że za niedługo eksploduje, ale nie… chuligan gwałtowanie odepchnął mnie od obiektu moich westchnień.

-Ciągniesz lepiej niż poprzednio suko… - szepnął uśmiechając się władczo – Idzie ci to najlepiej! – warknął ostro po chwili milczenia – Jeszcze żadna kurwa mi tak nie ssała! Rozbierz się teraz.

Wykonałem posłusznie jego rozkaz. Kiedy ściągałem moje czarne bokserki, kutas wystrzelił z nich jak dziki.

-Widzę, że też nie golisz. I bardzo dobrze. – uśmiechnął się podniecająco. – A teraz dopiero zacznie się jazda. Ciekawe czy twoja dupa jest tak dobra jak morda.

Wstał szybko z kanapy i przysunął mnie do siebie. Zaczął delikatnie się kołysać ...