1. Szczotkowanie


    Data: 18.04.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku

    ... skręcałam się. Ona szorowała mnie nią najpierw delikatnie, a potem włożyła do środka i zaczęła kręcić. W ciągu paru chwil nastąpił kolejny orgazm. Widząc to Gośka rzuciła szczoteczkę Ani, chcąc tego samego. Ania zaczęła od szczotkowania piersi. Schodziła coraz niżej, Gosia zabrała się za prysznic, przyłożyła go Ani do muszelki... a to wszystko odbywało się na mnie. Nie zważałam na ból, byłam w siódmym niebie. Obie koleżanki jeszcze raz doprowadziły się do orgazmu i legły zwiotczałe na mnie. Tak zasnęłyśmy. Rano (4.15) obudził mnie trzask klucza w drzwiach. Nie miałam siły żeby się podnieść (tym bardziej, że leżały na mnie przyjaciółki), ani nawet żeby wydać z siebie jakiś głos. Natalia wpadła do łazienki, podbiegła do kibla i zaczęła rzygać. Sandra wkroczyła w na tyle dobrym stanie, żeby nas dostrzec. Stanęła jak wryta. Zaczęła się śmiać i pobiegła gdzieś. Po minucie wróciła z aparatem. Wtedy nie byłam w stanie zastanawiać się nad tym co z tego wyniknie. Narobiła ze 20 zdjęć z różnych stron. Dziewczyny, po obudzeniu kontaktowały znacznie gorzej niż ja, ale na tyle dobrze, żeby zrozumieć, że chcę się wydostać. Wstałam z ...
    ... ogromnym wysiłkiem i bez słowa udałam się do pokoju po ubranie. Jak stanął przede mną ten cały burdel, doznałam szoku. Wstrząsnęło mną nie tyle to, że pokój był odwrócony do góry nogami, lecz to, że na jego środku stał Wojtek (ten wporzo na szczęście) i wpatrywał się w trzymany w ręku niebieski stanik. Stanęłam naprzeciwko niego zupełnie naga, co mnie co najmniej nie cieszyło. - Nie krępuj się. - rzekł - To twoje? - Nie - wycedziłam - Ty też się nie krępuj... - Sorry już nie patrzę - to mówiąc odwrócił się i podszedł do okna. Miałam czas na założenie czegokolwiek. Tak też zrobiłam. - Masz szczęście, że nie mam siły cię pobić. - Też się cieszę. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe, musiałem odnieść do domu Natalię. Nie mogłem zostawić jej przed drzwiami. - Dobra, idź już sobie i błagam, zachowaj to wszystko dla siebie. Pozbierałam bieliznę Ani i Gosi i udałam się do łazienki. Po drodze minęłam jeszcze Sandrę. Zebrałam na tyle siły, żeby odwinąć jej w tą pomalowaną mordę i zabrać aparat. - Dla mnie nie znalazłaś siły... - rozległo się tylko za moimi plecami. Ubrałam Gośkę i Ankę (same nie były wstanie) i udałam się do łóżka. 
«1234»