-
Transformers - jako człowiek.
Data: 23.04.2019, Autor: transformersikowa, Źródło: Lol24
... a nie uwierzy w historię, że porwał mnie jakiś autobot o imieniu Optimus Prime. Zaczęłam się śmiać, przecież to nierealne, aby porwał mnie ktoś taki, musiałam być na haju, nie widziałam innego wytłumaczenia. Śmiejąc się nadal, usiadłam na krześle i poczułam pod powiekami łzy. Czemu akurat mnie musiało się to przytrafić? Mój śmiech przerodził się w płacz i nawet się z tym nie kryłam, tylko widziałam przez załzawione oczy, jak Optimus klęka przede mną ze skruszoną miną. - Tak bardzo cię przepraszam, nie powinienem był. Zwykle nie mam tak gwałtownych emocji, ale sprawiasz, że wszystko czuje ze zdwojoną siłą... - Wypuść mnie. - Wyszlochałam, przytulając do siebie torebkę. - Proszę wypuść mnie. - Tak bardzo bym chciał, ale nie mogę, Evo... Te dwa słowa "nie mogę" przewróciły cały moje życie do góry nogami... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ To tylko moja wybujała wyobraźnia. Jeżeli chcecie, abym kontynuowała, piszcie. ;)