1. Żona, z o wiele młodszym od siebie chłopakiem cz. II


    Data: 26.04.2019, Autor: Snajper, Źródło: Lol24

    ... i ładna, no i seksowna.
    
    - No i dalej. Lubie jak ktoś mnie komplementuje – powiedziała i dodała – nie powiem, że mnie to mocno podnieca.
    
    Łukasz zaczął błądzić wzrokiem po kuchni, ale nie przerywał.
    
    - Ogólnie to twoje ciało.
    
    - Oj, ja to cię muszę ciągnąc za język – zaśmiała się cicho – No konkretniej. Możesz to rozwinąć ? Podobały ci się moje piersi, moja cipka ?
    
    Łukasz stojąc pobladł na twarzy. Chyba czas to było przerwać. Miałem ochotę wkroczyć do akcji i chłopaka uratować z opresji, ale mnie wyprzedził i odpowiedział:
    
    - Dobra, powiem jak było, choć nie jestem taki wylewny i szczerze to się wstydzę o tym mówić tobie prosto w twarz.
    
    - No śmiało. Jesteśmy tylko ja i ty. Mąż pewnie śpi jak zabity. A przy mnie możesz poćwiczyć rozmowę z dziewczyną. Jak coś powiesz co nie powinieneś, to ci wtedy zwrócę uwagę.
    
    Zachęciła go do rozmowy chwytając go za rękę i razem usiedli na stołkach. Łukasz przez chwilę zbierał myśli przewracając oczami po kuchni, szukając odpowiednich słów.
    
    - Na początku myślałem, że ty i twój mąż, robicie sobie ze mnie bekę. W ogóle to myślałem, że jesteście nienormalni. Ale później okazało się, że to nie żarty. Rozebrałaś się i widziałem twoje boskie ciało. Później sama wiesz co było, ale najbardziej podobało mi się jak mnie dotykałaś. Gdy poczułem zapach twojego ciała. Twoje piersi i twardość twoich sutków. Ale to nic, przy tym jak pozwoliłaś mnie tam dotykać. Jaka byłaś mokra i ciepła. No i twój zapach. Myślałem, że będzie pachnięć ...
    ... inaczej. Ale było cudownie. A jak dochodziłem to nie chciałem, żeby to się kończyło – tutaj zakończył popijając przy tym spory łyk wody, nabierając niezdrowego purpurowego koloru na twarzy.
    
    Gdy tak mówił zauważyłem wcześniej, jak jego bokserki nabrzmiały. Ania też to zauważyła. Siedziała z opartą głową, a gdy Łukasz skończył, obróciła się w moją stronę. Zesztywniałem cały, już myślałem, że usłyszała mój oddech i mnie widzi w ciemności. Wstała, obróciła się na pięcie podeszłą do ściany i zgasiła światło. Narzęście blask lamp ulicznych za oknem umożliwił oglądanie dalej całej scenki. Łukasz też wstał, ale ręka mojej żony opadła na jego ramieniu karząc mu ponownie usiąść. Ciężko było wszystko dostrzec. Wytężałem z całej siły wzrok. Z powodu trwającej jakiś czas ciemności, oczy powoli się przyzwyczaiły do półmroku, na dodatek wyostrzył się zmysł słuchu. Dalej widziałem siedzącego Łukasza i stojącą przed nim sylwetkę żony. Nagle uklękła przed nim. Usłyszałem jak Łukasz szepcze.
    
    - Co robisz ? A co z Twoim mężem ... ?
    
    - Ciiii – uciszyła go, kładąc palec na jego wargach.
    
    Wyłowiłem uchem, tak mi się wydaje, jak zsuwają się chłopaka bokserki. Wyobraźnia podpowiedziała, że Ania zaczyna bawić się jego kutasem. Łukasz zaczął głośniej oddychać i wiercić na stołku. Po chwili głowa mojej żony zaczęła rusza się powoli. Łukasz, aż zerwał się ze stołka opierając się o blat stołu będący za nim. Ania nie wstając przysunęła się po podłodze do niego, ponownie wkładając jego sterczącego ...
«1234...13»