Żona, z o wiele młodszym od siebie chłopakiem cz. II
Data: 26.04.2019,
Autor: Snajper, Źródło: Lol24
... akcja z Łukaszem nie przejdzie bez echa i nie pozwoli jej ta cała sytuacja zasnąć. Teraz jej oddech stał się szybszy. Byłem pewny, że się masturbuje. Wyobraziłem sobie, jak zatacza koliste ruchy na swoim guziczku. Miałem już nawet ochotę zareagować, bo mój kutas porządnie nabrzmiał, ale zanim się zdecydowałem, poczułem jak prostuje nogi a szybkie ruchy spowalniają. Przeżyła, to było już pewne.
Gdy wstałem rano usłyszałem rozmowę. Udałem się do kuchni. W salonie siedziała Ania z Łukaszem. Na mój widok Łukasz opuścił wzrok, a Ania przywitała mnie słowami: "Dzień dobry kochanie". Podszedłem i pocałowałem ją w czoło. Spytała co chcę jeść i czy mam ochotę na kawę. Zgodziłem się na jedno i drugie. Udałem się do łazienki, umyć się i ogolić. Gdy wyszedłem po 20 minutach o dziwo Łukasza już nie było. Żona widząc moje zdziwienie powiedziała:
- Łukasz musiał jechać do domu, rodzice wydzwaniali co się z nim dzieje od wczoraj. Okazało się, że wyłączył telefon i nie dał im znać, gdzie jest.
Nic nie powiedziałem tylko usiadłem obok niej. Ania oglądała coś na laptopie. Dopiero teraz zauważyłem, że dalej siedzi w koszulce nocnej.
- Ja ci się spało ? - zapytałem.
- Dobrze – odpowiedziała.
- Mi też. Spałem jak zabity – skłamałem.
- No budziłam cię w nocy, ale bez rezultatu – powiedziała.
- Nic nie czułem a coś się stało ? - zapytałem.
- No miałam ochotę na Ciebie.
- No ja mam ochotę teraz na Ciebie – powiedziałem czekając na jej reakcję.
- No jak chcesz ...
... pobaraszkować to choć do sypialni misiu.
- Wolę tutaj – odpowiedziałem.
- To jestem cała twoja – odłożyła laptop i odwróciła się do mnie siadając na jednej nodze.
- Może ty coś zainicjujesz. Już dawno nie bawiłaś się nim – zasugerowałem pokazując palcem na swój sprzęt. Zauważyłem lekkie zmarszczenie brwi i jak mi się również przygląda. Lecz lekko uniosła ramiona i klękła między moimi nogami. Jej uśmieszek zawsze mnie podniecał. Zaczęła całować go przez bokserki. Poczułem jak na zawołanie penis rośnie, a za bokserkami zaczyna robić się ciasno. Zębami chwyciła gumkę i tak pociągnęła je na dól. Uniosłem przy tym biodra ułatwiając jej zadanie. Mój penis stał i już dobrze się prezentował. Ania zaczęła lizać mnie po mosznie. Od czasu do czasu wciągając jedno jak i drugie jądro do środka i lekko je pociągając ustami. Następnie pieszczoty przeszły wzdłuż penisa do mojego żołędzia. Uwielbiałem patrzeć jak to sprawnie robi, ale bardziej podnieciła mnie myśl nocnej akcji mojej żony z Łukaszem. Wyobraziłem sobie, że mój penis to jego nabrzmiały kutas. Poczułem ucisk dłoni na moim drągu jak przesuwa się na dół i do góry, a usta zaciskają się na żołędziu. Obrazy w mojej głowie pomogły, gdy sperma Łukasza zostaje na jej języku podniecił mnie najbardziej. Poczułem, że długo nie wytrzymam. Chwyciłem na włosy żony. Ona spojrzała na mnie czekając na wytrysk. Wystrzeliłem. Przestała poruszać głową i czekała, aż wypełnię jej usta. Kiedy już poczuła, że penis nie pulsuje, przełknęła wszystko i ...