-
Zły dzień. (ciąg dalszy)
Data: 05.05.2019, Autor: MrocznyAssasyn, Źródło: Lol24
... chwilę. Czułem się wspaniale, kiedy zadowolona nabijała się na mojego członka. Gładziłem ją po ciele spokojnie. Jej jęki stawały się głośniejsze a płytki oddech przyspieszał. Całowaliśmy się co chwilę i mocno ruszaliśmy biodrami wbijając go mocniej w jej dziurkę. Poczułem że ona dochodzi i sam wystrzeliłem. Wciąż czułem spazmy rozkoszy aż w końcu nadszedł koniec przyjemności. Wtuleni przewróciliśmy się na bok i całowaliśmy czule. Wiedziałem że to nie ostatnie nasze spotkanie. Mam nadzieję że to opowiadanie wynagrodziło wam choć troszkę dość długi czas oczekiwania. Zapraszam do komentowania i pisania w wiadomościach prywatnych. Postaram się być miły, nie gryzę.