1. Maturzystka - 8.


    Data: 07.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... tasiemką.
    
    – Chodź do mnie, zapraszam na wino! – wciągnęłam ją do mojego pokoju.
    
    Ledwie usiadłyśmy, wypiłyśmy dwa łyki, przyciągnęłam ją do siebie i położyłam dłoń na piersi.
    
    – Och, chcesz tego? – szepcze niepewna, ale ucieszona moją inicjatywą. Jest podniecona. Odstawiła kieliszek i objęła mnie ostrożnym ruchem, gotowa natychmiast wycofać się.
    
    – Tak, mam ochotę – potwierdzam.
    
    Delikatnie chwyciła mnie za głowę i zaczęła całować. Najpierw nieśmiało dotykała, muskała wargi, potem przycisnęła je swoimi i wepchnęła język w moje usta. Teraz trzymałam jej pierś. Drugą dłonią głaskałam ją po plecach, po pośladku. W końcu zadarłam spódniczkę. Głaskałam goły pośladek!
    
    – O, kurde! Nie założyła majtek! – na wszelki wypadek przesunęłam palcem między pośladkami. Ani śladu materiału. Ola, dostrzegając moją bezpośredniość, rozpięła mi bluzkę i zaczęła macać biust. Maksymalnie wyciągnęłam rękę i sięgnęłam do pochwy. Zaczęłam palcem głaskać, a po chwili drapać skórę przy wejściu do pochwy. Ola stęknęła, mocno chwyciła za pierś i zachłannie wpiła się w usta. Zdołałam się bardziej przechylić i wepchnęłam palec do pochwy.
    
    – Och, ty! – jęknęła, odrywając się od moich ust. Spojrzała z czułością w moje oczy.
    
    – Liż mnie, suko! – syknęłam i energicznie wcisnęłam dwa palce do pochwy.
    
    Drgnęła, zaskoczona moją brutalną pieszczotą.
    
    – Już... – odezwała się miękko. Pochyliła głowę, wypchnęła pierś ze stanika i zaczęła pieścić ją wargami.
    
    – Ożeż, kur... – ledwo panowałam nad swoim językiem. Usiadłam na kanapie. Poderwałam się, złapałam za kieliszki i butelkę. Kiedy je schowałam, zaczęłam zapinać bluzkę.
    
    Ola spojrzała na mnie zdezorientowana z otwartymi ustami. Po chwili energicznie wyprostowała się. Zrozumiała. Szybko zaczęła poprawiać bluzkę i włosy.
    
    Właśnie trzasnęły zamykane drzwi wejściowe. Zadźwięczały klucze rzucone do miedzianej misy w przedpokoju. Zdecydowanie wcześniej wróciła moja mama, więc nasza zabawa nieoczekiwanie dobiegła końca.
    
    *
    
    Cdn.
«12...4567»