1. 1983 cz.2


    Data: 10.05.2019, Kategorie: Dojrzałe Tabu, Autor: pawel19951, Źródło: xHamster

    ... oblizywaniem i przygryzaniem całych stópek Gosi, kątem oka widząc, że ruchy jej ręki na coraz bardziej wilgotnym kroczu stają się coraz szybsze. Co piętnaście sekund Gosia przerywała masowanie łechtaczki i wsuwała sobie środkowy palec do pochwy, resztą dłoni ściskając futerko. Przygryzałem i ssałem paluszki patrząc na to niebywałe zjawisko i, wśród coraz szybszych oddechów Gosi, usłyszałem czarodziejskie słowo „już”. Rozłożyłem jej nogi na boki, klęknąłem między nimi czekając z twarzą przy futerku i, gapiąc się jak urzeczony na palce Gosi na łechtaczce, czekałem na fontannę. Po chwili wytrysnął malutki strumyczek soczku, ale dotarł tylko do krawędzi fotela, zbliżyłem się więc jeszcze bardziej, żeby nie stracić następnej dawki, ale d**gi wystrzał był już znacznie silniejszy. Zachlapał mi całą twarz i jeszcze sporo udało mi się złapać w usta. Rozkoszne jęki Gosi przy trzecim i czwartym wystrzale, które złapałem prosto do gardła, doprowadziły mnie do ponownego wzwodu. Gosia się powoli uspokajała, przywarłem ustami do jej futerka wsuwając język maksymalnie głęboko do pochwy i zlizując cały soczek, jaki udało mi się znaleźć.
    
    - Tak to lubisz?
    
    - Strasznie – odpowiedziałem biorąc jej środkowy palec do ust i zlizując z niego cały soczek.
    
    - Czemu?
    
    - Bo jest słodki w smaku i pachnie kobiecością – odpowiedziałem – a ty czemu do końca mnie wysysasz?
    
    - Bo jesteś słodki i pachniesz męskością, której nigdy nie zaznałam –powiedziała Gosia wśród końcówki westchnień – nie ...
    ... sądziłam, że z tą obolałą cipusią jeszcze mogę przeżyć orgazm.
    
    - Może dlatego się udało, że to głównie od stóp się zrobiło?
    
    - Pewnie tak – powiedziała i pocałowała mnie gorąco w usta.
    
    Zająłem swoje miejsce na kanapie i położyłem sobie znowu stopy Gosi
    
    na udach. Wzięliśmy się za dokańczanie drinków i ponowne palenie podczas którego zająłem się ponownym głaskaniem ukochanych stópek Gosi. Skończyliśmy popijać i palić, Gosia wstała i powiedziała:
    
    - Czas na kąpiel i obiad.
    
    Też wstałem i poszedłem do kuchni zapalić gaz w piekarniku, w którym czekała
    
    zapiekanka. Gosia poszła prosto do łazienki i podczas zamykania piekarnika usłyszałem jej wołanie i odgłos puszczanej wody. Wszedłem do łazienki i zobaczyłem Gosię stojącą już w wannie.
    
    - Wchodź tu szybko i umyj mi plecy – powiedziała.
    
    Podszedłem do wanny i zacząłem namydlać Gosi plecy i pośladki
    
    wsuwając co chwilę palec w rowek między nimi i naciskając palcem prowokacyjnie na odbyt. d**gą ręką szorowałem namydlone futerko.
    
    - Nie ma, nie ma...! Jemy obiad i troszkę się prześpimy, mamy tylko cztery godziny snu za sobą.
    
    Poszedłem do kuchni i przygotowałem talerze. Do szklanek nalałem kompotu
    
    i wyszedłem do pokoju aby zapalić dymożerną świeczkę i otworzyć drzwi balkonowe. Z szerszego otwierania ich jednak zrezygnowałem, ponieważ byłem całkowicie nago i ktoś, gdyby mnie tak zobaczył, mógłby mieć niezły ubaw,
    
    a Gosia zyskałaby w sąsiedztwie ciekawą opinię.
    
    Wyciągnąłem z kanapy pościel i rozłożyłem łóżko. ...
«12...121314...37»