1983 cz.2
Data: 10.05.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Tabu,
Autor: pawel19951, Źródło: xHamster
... szukała w myślach dalszej części zdania – takie pieprzenie z miłości i dzikie i nieokiełznane i słodkie – dokończyła. To, co mi robisz dawno przekroczyło definicję kochania się...
- Aż tak ci dobrze?
- Ciii..., o maaa…tko – kolejny dreszcz przeszedł przez Gosię połączony z delikatnym skurczem pochwy – nie, nie – powiedziała po chwili – to nieprawda, ja śnię – mówiła do ściany za mną przytulając się do mnie całym ciałem. Bardzo powoli wykonywała przy tym biodrami delikatne ruchy okrężne. Gosia nagle ze mnie wstała.
- Wstawaj szybko!
- Czemu? – spytałem wstając na wszelki wypadek.
Gosia szybko rozłożyła kanapę.
- Kładź się na plecach – powiedziała patrząc się na mojego stojącego i nabrzmiałego członka.
Położyłem się, a Gosia usiadła na mnie „na jeźdźca” i ręką
wprowadziła mnie do swojego gorącego wnętrza. Dotknąłem dłońmi jej twardych piersi i Gosia zaczęła powoli się na mnie poruszać uważnie się na mnie patrząc.
- Ależ to jest słodkie... – wyszeptała.
- Co takiego?
- Patrzeć ci w oczy i czuć go w sobie – pochyliła się i pocałowała mnie w usta wbijając przy tym we mnie swoje twarde piersi.
Oderwała się ode mnie po chwili i zaczęła się poruszać energiczniej.
- Dobrze...?
- Pięknie – odpowiedziałem i zacząłem jeździć dłońmi od piersi do bioder – ale tak nie wytrzymam długo – dodałem.
- Nie masz wytrzymywać, ma być ci dobrze. Ja mam dość na jakiś czas, a muszę ciebie przecież trochę zmęczyć, bo jak nie ja, to ty wykończysz ...
... mnie.
Ruszyła ostrzej, a ja dorwałem się do masowania jej piersi i bioder.
Patrzyłem przy tym na jej śliczną twarz i czułem pod palcami twarde brodawki. Jej ciemne włosy opadały na plecy podczas gdy wyginała się w przód eksponując biust i czarne, mokrusieńkie futerko, w którym wyraźnie było widać wystającą czerwoną i błyszczącą łechtaczkę. Podnoszenie przez Gosię brody do góry powodowało tak wspaniałe uwydatnienia jej figury, że nie mogłem się napatrzeć, a podniecenie we mnie rosło z każdą sekundą. Jeszcze kilka ruchów bioder, wykonanych przez Gosię
z niebywałą czułością i poczułem, że już nie opanuję wytrysku. Oparła dłonie o mój tors czując moje szybsze ruchy biodrami – wystrzeliłem więc, szybko oddychając i przyciągając Gosię do siebie aby poczuć na sobie jej piersi. Przy ostatnim drgnięciu członka poczułem, że przez pochwę Gosi przechodzi seria skurczy. Przywarła do mnie całym ciałem i znowu drżała.
- Ooooo, bożeeee..., znowuuuu – powiedziała na wydechu i pochyliła się wtulając mi twarz między piersi.
- O matko... – wyszeptałem - Małgoś moja, jaka ty jesteś piękna...
Nie odrywając mi twarzy od swoich piersi drapała mnie po głowie
wplatając palce między włosy.
- Jestem...????
- Jesteś... – wysapałem.
- Naprawdę?
Oderwałem się od piersi Gosi, popatrzyłem jej w oczy i powiedziałem:
- Gosiuś, bardzo. Przecież widzisz, że nie mogę wytrzymać, kiedy mam okazję patrzeć na ciebie bez przeszkód.
- Nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy – odpowiedziała w końcu ...