Rodzina w Górach cz4 - Opowiadania Erotyczne

Rodzina w Górach cz4

... włożyłem ją do cipy. Monika natomiast zaczęła bawić się językiem zarówno cipką mamy jak i moim kutasem. Ojciec widząc, że rozpocząłem rżnięcie, złapał Monikę mocno za biodra i z całym impetem wszedł w jej cipę aż słychać było głośne mlaśnięcie dwóch ciał. Monika oderwała się od mamy i głośno krzyknęła, mama natomiast złapała ojca za jaja i zaczęła je masować. Po kilku ruchach, cała akcja nabrała odpowiedniego rytmu, jęki naszych panien były coraz to głośniejsze a nasze sapanie coraz wyraźniejsze. Gdy już zbliżaliśmy się do końca tego szalonego rajdu mama nakazała nam wstać: - no panowie, wasza sperma ma dzisiaj trafić na ciało naszej młodej cycatki więc brać kutasy w dłonie. A ty młoda na kolana przed twoimi panami - krzyknęła. Wraz z ojcem wyszliśmy z naszych wilgotnych panien i stanęliśmy obok siebie. Natomiast Monika uklęknęła przed nami i wyciągnęła język. My z ojcem staliśmy i jak oszaleli waliliśmy sobie pały. - Monika, nie stój tak bezczynnie tylko łap ich za jaja żeby cie mocno obdarowali - powiedziała mama, która przytuliła się do swojej córki klękając za nią i bawiąc się jej cyckami. Moja siostra zrobiła co kazała jej mama. Złapała nas za jaja i delikatnie masowała, ...

... co spotęgowało moje doznania. Nagle i prawie jednocześnie z ojcem trysnęliśmy na twarz Moniki. Trzeba powiedzieć, że nasz ładunek był naprawdę pokaźny, nasza sperma nie trafiła wyłącznie na jej twarz i usta ale również na włosy i tarmoszone przez matkę cycki. - oblizuj - nakazała matka na co Natalia wzięła do ust kutasa ojca i zaczęła go oblizywać - nie tak młoda, oba naraz. Myślałem, że się przesłyszałem. Za to Natalia natychmiast otworzyła szerzej usta i przyciągnęła mojego kutasa. W tym momencie trzymała w ustach nasze dwie wiotczejące pały, z których starała sie wyssać każdą kroplę spermy. Matka wstała podeszła wpierw do ojca i soczyście go pocałowała, następnie podeszła do mnie i mnie również obdarowała soczystym pocałunkiem. - teraz odpocznijcie, - powiedziawszy to odsunęła nas od Moniki. Klęknęła przed nią i zaczęła zlizywać z niej spermę - włóż mi trzy palce do cipy i rżnij aż dostanę orgazm - powiedziała do niej, ta natychmiast wykonała polecenie. Pierdoliła ją z całych sił w cipę podczas, gdy mama pojękując zlizywała każdą kroplę spermy z jej ciała. Nagle wygięła się w łuk i wydała przeciągły jęk. - tego mi trzeba było..., powiedziawszy to opadła na ziemię obok Moniki.