Kajaki, one i burza
Data: 12.05.2019,
Autor: onizgor76, Źródło: Lol24
... rytmicznie poruszać. Palcami drugiej dłoni pieściła jej łechtaczkę. Dotknąłem wilgotnym palcem drugiej dziurki dziewczyny. Blondynka westchnęła i mocniej wypięła pośladki. Uznałem to za zaproszenie, wsunąłem palec do jej odbytu i zacząłem nim poruszać. Wsuwałem go i wysuwałem w takim rytmie, jak robiła to dziewczyna, która w pochwie swej koleżanki miała już trzy palce. Drugą ręką nadal się masturbowałem. Słychać było tylko ciche jęki dziewczyn i westchnienia. W pewnym momencie poczułem, jak mięśnie odbytu zaciskają się na moim palcu. Dziewczyna westchnęła spazmatycznie, a z jej szparki pociekły soki. Poczułem nadchodzący orgazm i za chwilę wytrysnąłem swój ładunek.
Dziewczyny leżały na sobie ciężko dysząc. Ich spocone ciała lśniły w świetle latarki. Za cienkim materiałem namiotu słychać było szum wiatru i coraz cichsze pomruki odchodzącej burzy. Leżeliśmy obok siebie milcząc.
- Chodźmy się wykąpać do rzeki – zaproponowałem. Szliśmy nadzy po mokrej od deszczu trawie. Smukłe sylwetki dziewczyn pięknie wyglądały w blasku księżyca. Woda była chłodna, ale po duchocie, jaka panowała przed burzą kąpiel była przyjemnością. Dziewczyny wzięły ze sobą jakiś szampon i zaczęły się namydlać.
– No, co tak stoisz? Chodź, to cię umyjemy. – zaproponowała brunetka. Nalała na dłoń trochę szamponu i zaczęła mnie myć. Gdy jej dłonie zaczęły myć mojego ...
... członka, poczułem, ze staje się coraz większy. – Ooo – uśmiechnęła się dziewczyna. – Widzę, że mycie mu się podoba – zachichotała. Zaczęliśmy się oblewać nawzajem wodą, żeby spłukać pianę, a potem brunetka zrobiła coś, co mnie zaskoczyło. Klękła przede mną w płytkiej rzece i wzięła do ust mojego członka, który momentalnie stał się jeszcze większy. Druga z dziewcząt klękła obok koleżanki i zaczęła uciskać moje jądra. Brunetka ssała mnie zapamiętale, a dłońmi pieściła piersi swojej koleżanki. Po chwili dziewczyny zamieniły się rolami i teraz blondynka ssała i pieściła językiem mojego członka. Po kilku minutach wytrysnąłem w jej usta cały swój ładunek. Odwróciła do mnie twarz. Widziałem, jak sperma spływa z kącików jej ust. Klęknąłem obok dziewczyn i zacząłem równocześnie pieścić dłońmi ich mokre szparki. Dziewczyny namiętnie się całowały i pieściły swoje piersi. Obmywała nas chłodna woda Krutyni. Orgazm przyszedł niespodziewanie. Niemal równocześnie dziewczyny wygięły się w łuk i spazmatycznie jęczały. Położyliśmy się w płytkiej wodzie, która obmywała nasze ciała.
Gdy wracaliśmy do namiotu, na wschodzie pomiędzy drzewami, widać było brzask wschodzącego słońca. W lesie nieśmiało zaczęły się odzywać pierwsze ptaki.
***
Obudził mnie ostry blask słońca. Było koło południa. Rozejrzałem się po namiocie. Ani śladu dziewczyn. A może to był tylko sen?