1. Prawdziwe uczucie cz.1 - JAK TO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO


    Data: 13.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Szymon, Źródło: Fikumiku

    ... łóżku (tylko to. Nigdy nie zależało nam na stosunku więc jakoś się z tym nie spieszyliśmy). Zjedliśmy kolację i następnie nadszedł czas na kąpiel. Chciałem aby mój skarb udał się jako pierwszy lecz stanowczo kazała to właśnie mi pierwszemu wziąć kąpiel i następnie udać się do łóżka wyczekiwać na nią. Zgodziłem się, wziąłem kąpiel i udałem się do łóżka. Musiałem poczekać z 15min na przybycie ukochanej....ale było warto. Do pokoju weszła w samej czarnej koronkowej bieliźnie. Wyglądała bosko. Wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas na dokładny opis ukochanej. Jest więc ona długowłosą brunetką o nieziemskich rysach twarzy, cudownych niebieskich oczach, idealnej wielkości piersiach, płaskim brzuszku, niezwykłej pupie i wprost zajebistych nogach. Na jej widok w moich bokserkach zaczęło brakować miejsca lecz....no cóż, trzeba było to ogarnąć. Monika wskoczyła do łóżka, wycalowała moje usta i zostawiła zapaloną jedynie lampkę nocną. Głowę położyła na mojej klatce piersiowej i zaczęła ją delikatnie obdarowywać buziakami. Ja zaś bawiłem się jej cudownymi włosami. Aby przerwać tą ciszę powiedziałem "nie masz pojęcia jak bardzo za Tobą tęskniłem. Kocham Cię kotku", podniosłem delikatnie jej głowę w górę i pocałowałem ją w usta z namiętnością jak mało kiedy. Po kilku sekundach wymiany DNA odpowiedziała "no tak, żadna tam nie całowała tak jak ja" po czym istnie przyssała się do moich ust. Pocałunki te trwały jeszcze może z 4minuty kiedy oznajmiłem, że trzeba iść spać, gdyż Monika jest ...
    ... typem śpioszka i jeśli przed 1 w nocy nie zaśnie to dzień praktycznie będzie przez nią ominięty. Ona kiwnęła głową, pocałowała mnie i wróciła do tulenia i obdarowywania buziakami mojej klatki piersiowej. Po magicznych słowach "kocham Cię" wypowiedzianych z obu ust zapadła cisza na kilka minut. Przerwał ją pies Moniki, następnie zaś pytanie od niej, które kompletnie zbiło mnie z nóg. Brzmiało ono następująco: - miałbyś ochotę....no wiesz na co? - dobrze znasz moją odpowiedź na ten temat. Zrobimy to, kiedy będziesz pewna że jestem tym jedynym oraz kiedy po prostu będziesz gotowa na ten kolejny krok. - przez te dwa tygodnie zrozumiałam że innego nie będzie. Istniejesz dla mnie tylko Ty i tylko Ty zasługujesz na to co chce Ci dać. Po tych słowach Monika podniosła się po czym usiadła na mnie i zaczęła mnie namiętnie całować. Sam do końca nie wierzyłem w to, co ma się za chwilę wydarzyć. Szczerze to kompletnie mi na tym nie zależy. Wiem, że sex jest miły i takie tam ale po prostu wiedziałem, że to by coś zmieniło. Ani na lepsze ani na gorsze. Po prostu zdawałem sobie sprawę, że wiele następnych spotkań będzie inaczej gospodarowanych...a nie byłem przekonany czy chcę aby było inaczej......no ale wracając do opowiadania Pocałunki trwały 2, może 3 minuty. Po tym czasie odwróciłem Monikę tak, że teraz to ona leżała na plecach, ja zaś nad nią. Zacząłem schodzić niżej. Kark zawsze był niezwykle czułym miejscem ciała Moniki. Pieszczenie jej karku dawalo jej bardzo dużo rozkoszy dlatego też ...