1. Lalka (cz 9)


    Data: 21.05.2019, Kategorie: BDSM Fetysz Lesbijki Autor: tomblackPL, Źródło: xHamster

    ... Uśmiechnęłam się podekscytowana – Ale na co? – Stój spokojnie – powiedziała. Mascarą zaczęła poprawiać mi rzęsy. – Gdy przyjedzie Milo, przywitasz go ładnie w holu banku, a potem pójdziesz z nim do tego pomieszczenia. Tam zrobisz co tylko będzie chciał. Zerżnąć cię w tyłek, spuścić ci się na twarz, obojętnie... Z resztą i tak mu już chyba na wszystko pozwoliłaś międzyczasie... Jednak tym razem, zrobisz to w najbardziej poniżający sposób, w jaki kobieta może się mężczyźnie oddać... – Ale... Co mam zrobić... – Nie wiem... Wymyśl coś... Choć na czworaka przed nim, wyliż mu buty, skomlij jak suka... Przecież umiesz takie rzeczy... – Zaśmiała się. – OK, spróbuję... – Odpowiedziałam poniżona już samą myślą. – Nie spróbujesz, tylko to zrobisz, zrozumiałaś kretynko!? – Tak proszę Pani – odpowiedziałam posłusznie. – Jak wejdziesz z nim do przechowalni, to pójdę za wami i włączę kamerę pilotem. Chcę mieć wszystko nagrane... Dodała podekscytowana. – Otwórz usta. – Między czasie Iza zdążyła nałożyć mi świeże cienie i właśnie zaczęła różową pomadką z błyszczykiem malować mi usta. Na końcu jeszcze raz poprawiła mi kokardę na głowie. – Just perfect! – Powiedziała. Patrzyłam się na siebie w lustrze. W odbiciu lustrzanym widziałam swoje d**gie ja. Nie tą sprytną roztropną Wioletkę, którą byłam kiedyś... Teraz w odbiciu widziałam Wiolkę. Słodką, głupią blondyneczkę. Różowa kokarda, różowa sukienka, intensywny makijaż... Słodka Barbie, lalka do seksu...Widziałam, że Iza tez się na mnie patrzy. ...
    ... Widziałam jej odbicie w lustrze. – Podobam Ci się?! – spytałam kokietując. – Nawet nie wiesz, jak bardzo... – uśmiechnęła się Iza jednoznacznie i pocałowała mnie w policzek, jednocześnie wkładając mi rękę w majtki... – Dziś wieczorem twój tyłek należy do mnie ty mała kurewko – syknęła podniecona. – Dziś przygotuję się specjalnie dla Ciebie... – odpowiedziałam. – OK, on już może czeka, pospieszmy się! – Powiedziała Iza i skierowałyśmy się do drzwi. Gdy nacisnęła już prawie na klamkę, zatrzymałam się, włożyłam ręce pod moja krótką sukienkę, zsunęłam majtki i włożyłam je do torebki. – Chyba nie będą mi potrzebne - dodałam... Ona się tylko uśmiechnęła. Gdy weszłyśmy do holu, Milo już stał przy drzwiach. Ja i Iza szłyśmy w jego kierunku. Wyglądał bardzo fajnie. Opalony, w poprzecieranych jeansach i białej bawełnianej koszulce z chustą na głowie i okularach słonecznych. Zebrałam całą odwagę. Podbiegłam do niego stukając obcasami o posadzkę i zawieszając mu ręce na szyi pocałowałam namiętnie. Zdawałam sobie oczywiście sprawę z tego co nastąpi. Sukienka podsunęła się do góry i czułam powiew chłodnego powietrza na pośladkach. Mój nagi tyłek był widoczny dla dziesiątek par oczu... Chyba, bo nie śmiałam się rozglądnąć. Iza dołączyła do nas. – Iza, to jest Milo, Milo, to jest Iza... moja Pani... – dodałam z szerokim uśmiechem na twarzy. Miło mi... – powiedział tylko i przywitał się z Izą pocałunkiem w policzek. Potem patrzył się na mnie. Gdy ściągnął okulary, widziałam, jak się na mnie ...
«12...91011...»