Lalka (cz 9)
Data: 21.05.2019,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Lesbijki
Autor: tomblackPL, Źródło: xHamster
... niespodziankę... Mhm... Znasz Wiolkę? ...Tak tą ładniutką blondyneczkę... Słuchaj, możesz podjechać do banku PEKAO na Rynku, tego dużego wieżowca? ... No nie pożałujesz! Wiolka, ta mała suczka, stoi tu obok mnie i cieknie jej z podniecenia po nogach... – Ha ha! Dobra to czekamy... - Stałam nieco osłupiała i patrzyłam się w Izę, nie bardzo wiedząc, co nastąpi. – A więc, moja mała pusta laleczko, zanim zrobisz sobie dobrze w domku – mówiąc to Iza poprawiła mi moją różowa kokardę na głowie - pokażesz mu, jaką bezwstydną kurewką jesteś! Haha… – Zaśmiała się poniżając mnie. Po chwili wzięła mnie za rękę i pociągnęła za sobą. - Idziemy do banku. Tam poczekamy na Milo! - Szłyśmy tak chwilkę w ciszy i cieszyłam się na te przyszłe chwile, nawet jak się domyślałam, że będą mnie kosztowały sporo. – Cieszysz się, prawda? – Spytała moja właścicielka. – Tak - odpowiedziałam. – Ja też! – Mam nadzieję, że wiesz jakiego zachowania od ciebie oczekuję…? – Spytała uśmiechając się dwuznacznie. - Tak wiem proszę Pani... – odpowiedziałam. – Jestem pustą suczką, a jedyne, do czego się nadaję, to rozkładanie nóżek i obciąganie kutasów chi chi… – Odpowiedziałam chichocząc, tak, jak oczekiwała tego Iza. – Świetnie to robisz – skomentowała.
Do banku tym razem weszłyśmy jednak głównymi drzwiami. W dużym holu znajdowało się wielu klientów, pracowników, okienek. Ja z pewnością nie pasowałam tam w mojej różowej, zdecydowanie za krótkiej sukience, butach na wysokim obcasie z przezroczystą podeszwą i ...
... różową kokarda na głowie. Spojrzenia innych były jednoznaczne. Byłam dla nich po prostu kurwą. – Po raz kolejny ten boski wstyd… W banku moja pani wzięła mnie za rękę, jak dziewczynkę i pociągnęła ze sobą. W bocznym korytarzu znajdował się rząd drzwi. Stanęłyśmy przed jednymi, Iza wyciągnęła klucze, otworzyła i weszłyśmy do środka. Było to dość duże pomieszczenie, w którym znajdowały się stare kopiarki, automaty do kawy i sporo kartonów.
Podeszła do mnie, postawiła mnie na środku i kazała klęknąć na kolanach. Zawahałam się nieco… - No już ty głupia cipko, nie mamy dużo czasu. – Ponagliła mnie. Zrobiłam więc, jak mi kazała i uklęknęłam posłusznie na podłodze. Iza podeszła do blaszanego regału, wyciągnęła z torebki niedużą kamerę wideo i ustawiła ją między pudełkami, nieco ukrytą. – Muszę zrobić test dźwięku – powiedziała do mnie. – Powiedz coś... – Ale co? – spytałam naiwnie. Choć chciałam, aby to tez tak nieporadnie brzmiało, bo przecież właśnie taka miałam być. Iza uśmiechnęła się tylko i usłyszałam po chwili z głośnika kamery „Ale co?”. Wiedziałam, że wszystko będzie dobrze słychać. Obojętnie co moja pani zaplanowała dla mnie. – OK, wstawaj, idziemy. – rzuciła tylko. Wstałam i wyszłyśmy. – Chciałam się dowiedzieć, co tak naprawdę zaplanowała, ale Iza wyprzedziła mnie. – Idziemy do toalety! Zaraz Ci wszystko opowiem. Gdy weszłyśmy do toalety damskiej, skorzystałam najpierw z kabiny. Gdy wyszłam, Iza wyciągnęła na umywalkę kilka kosmetyków. – Choć szybko, nie mamy czasu! – ...