1. Bonus do marzeń


    Data: 26.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Woj, Źródło: Fikumiku

    ... się nie spieszyć zarezerwowałem sobie na to miesiąc. Chciałem się delektować jazdą i zobaczyć wszystko co po drodze interesujące, a przede wszystkim poczuć tę nostalgię i atmosferę lat 50 i 60-tych.. Sprawdziłem tylko w necie które stacje przy 66 są jeszcze czynne i w drogę !. Pogoda była wspaniała i przy muzyce z lat 60-tych w nastroju mijały kolejne kilometry. Po dwóch dniach jazdy zbliżałem się do Teksasu i postanowiłem swoim wyglądem i strojem nawiązać do czasów westernów. Zamiast jeansów i bawełnianej koszulki, kupiłem Lewisy, takąż kurtkę, no i oczywiście kowbojski kapelusz i pas. Teraz byłem gotów na podbój dzikiego zachodu. Już za Amarillo w blasku zachodzącego słońca postanowiłem się zatrzymać na kolejny nocleg. To była mała mieścina, która lata świetności miała dawno za sobą, o czym świadczyły pozamykane knajpki, bary czy motele, ale właśnie takie miejscowości oddawały ducha Route 66. Zatrzymałem się pod jednym z moteli i o dziwo drzwi nie były zakluczone. Wszedłem do środka do baru, ale nikogo nie zastałem. Stojące na stołach krzesła świadczyły iż ten lokal też jest nieczynny. Podszedłem do baru i głośni zawołałem i już miałem wychodzić, gdy usłyszałem stukot obcasów. Z góry zza baru zbiegła młoda kobieta, a raczej dziewczyna. Zapytałem czy jest czynne i czy mogę coś zjeść i przenocować. Była speszona i odpowiedziała że rodziców nie ma - wyjechali na kilka dni, dlatego w zasadzie jest nieczynne, ale gdybym nie znalazł czynnego motelu, to mogę zostać - zawsze ...
    ... przyda się parę dolarów dodała rezolutnie. Odparłem że nie będę szukał i zostanę, bo podoba mi się to miejsce, pod warunkiem że dostanę coś do zjedzenia i wypicia. Wskazała na barek z alkoholem, a z posiłkiem to mogę przynieść coś z mieszkania - wskazała ręką na schody. Zaczęliśmy rozmawiać - zapytałem ją co robi i ile ma lat. W zasadzie to się uczę i pomagam rodzicom w prowadzeniu tego motelu, sprzątam, jestem kelnerką i za barem, ale to jest bez przyszłości - dodała i mam 15 lat. Teraz zauważyłem że z dziewczątka zaczyna przemieniać się w kobietkę. Drobne piersi ukryte pod falbanką , ładne odkryte ramiona, szczupła sylwetka pod luźną sukienką a do tego ładna buzia i długie przewiązane kokardą ciemne włosy z finezyjnymi rurkami pejsów. Szerokie ramiączka z kokardkami nie skrywały staniczka, o czym świadczyły widoczne przez prześwitujący materiał sutki. Zarys nagich piersiątek był wyraźnie widoczny z wyciętych boków. Poprosiłem o szkocką z lodem i powiedziałem by sobie też nalała, ale stanowczo odmówiła - ja nie jestem pełnoletnia!. Oj tam - przecież nikt się nie dowie - kusiłem. Była jednak stanowcza. Wypiłem haust i stwierdziłem że coś pływa w szklaneczce - wzięła i popatrzyła pod światło - nic nie widzę - to spójrz z góry - odsunąłem od niej szklankę, tak by musiała się nachylić. Kiedy to uczyniła zaszedłem ją z tyłu i podniosłem sukienkę odsłaniając pupę, jednocześnie mocno przyciskając ją do blatu. Co pan robi ?! - była zaskoczona, ale nie odpuszczałem, tylko wsunąłem dłonie ...
«1234...»