Nieznajoma z nad rzeki - Opowiadania Erotyczne

Nieznajoma z nad rzeki

Pewnego dnia przedłużył mi się trening na basenie. Już miałem wychodzić gdy zobaczył pewną osobę wciąż w wodzie. Chwile się przyglądałem. To była dziewczyna. Nagle zauważyłem, że coś złego się dzieje, dziewczyna nie wynurzała się nie myśląc zbyt długo wskoczyłem do wody. Dziewczyna była nieprzytomna złapałem ją i wyciągnąłem. Nieznajoma nie oddychała także zacząłem ją reanimować techniką usta-usta. Po jakimś czasie ocknęła się. Zobaczyłem jej piękne oczy, choć nie mogłem określić jakiej są barwy. Zanim zdążyłem o cokolwiek ją zapytać przybyli ratownicy i oni się nią zajęli. Przez jakiś czas przychodziłem o tej godzinie na basen ale nie zostałem nieznajomej. Za tydzień miałem brać udział w zawodach więc jak przed każdymi zawodami chciałem się przygotować w moim wyjątkowym miejscu. Kilka kilometrów od mojego domu głęboko w lesie jest niewielki wodospad. Wybrałem się w to miejsce pewnego wieczoru na miejscu zobaczyłem coś niezwykłego. Już z daleko zauważyłem pewną sylwetkę przy wodospadzie, gdy podszedłem dość blisko zobaczyłem, że ta sylwetka należy do dziewczyny. Pływała w wodzie zupełnie nago. Jej ciało było prze piękne długie cudowne włosy które całe mokre wyglądały zjawiskowo, piersi średniej wielkości, brodawki mocno jej stały, w pępku spostrzegłem kolczyk, jej nogi nie były zbyt długie ale za to szczupłe i seksowne gdy się zanurzyła zobaczyłem jej cudowne pośladki. Stoją kilka metrów od niej nie mogłem oderwać wzroku od tajemniczej piękności. Krople wody prze cudownie ...

... spływały po jej atrakcyjnym ciele. Poczułem, że serce bije mi coraz bardziej nigdy dotąd nie widziałem takiej kobiety. Nagle w świetle księżyca zobaczyłem, że tajemnicza dziewczyna dostrzegła moją osobę. Zaskakując mnie nie zawstydziła się podpłynęła do mnie popatrzyła na mnie i rzekła "To Ty" nie wiedziałem o co jej chodzi a ona dodała "To Ty mnie uratowałeś wtedy na basenie" wtedy dostrzegłem jej oczy to była ona dziewczyna z basenu. Nieznajoma zapytała się co tu robię odpowiedziałem, że często przychodzę w to miejsce trenować wtedy odwróciła się do mnie i plecami i kusząc palec zapraszała mnie do wody. Rozebrałem się do kąpielówek i wszedłem do wody. Dziewczyna przez chwilę pływała tak jakby mnie tam nie było aż pojawiła nie wiadomo skąd przy mnie. "Chciałam Ci podziękować za uratowanie mi życia" wtedy serce biło mi coraz mocniej po jej ustach spływała kropla wody czułem, że w moich kąpielówkach zaczyna brakować miejsca. "Nie ma za co" odpowiedziałem dziewczyna przedstawiła mi się miała na imię Sandra. "Ależ jest za co" położyła mi dłoń na policzku i jeszcze bliżej zbliżyła się do mnie. Również zrobiłem krok do przodu patrzyłem jej w oczy ale wciąż nie mogłem określić jaka ta barwa. Sandra pocałowała mnie delikatnie w policzek ale widziałem, chce bardziej się odwdzięczyć nie czekając dłużej objąłem ją i przybliżyłem do siebie, była tak blisko, że czułem jak jej twarde sutki dotykały mojej klaty. Złożyła na moich ustach delikatny pocałunek nie pozostałem jej dłużny to dało ...