Rodzina w Górach - cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Rodzina w Górach - cz. 1

... drzwiami. Miała na sobie biały gorset, który podtrzymywał jej ogromne nagie cycki, białe samonośne pończochy oraz czarne 20 cm szpilki wiązane za kostką. Na twarzy miała bardzo intensywny makijaż, a na ustach krwistoczerwoną szminkę. Wyglądała jak rasowa dziwka. Zeszła na dół, gdzie czekał na nią już mój ojciec. - jak ci się podobam, Skarbie? - zapytała - wyglądasz niesamowicie - odparł mój ojciec - to jak zaczynamy zabawę? - kokieteryjnym głosem zapytała matka Ja całkiem nagi, z ręką na moim fiucie powoli usiadłem przy schodach. Widziałem niewiele, a wejść na schody się bałem bo bardzo skrzypiały. Po odgłosach zrozumiałem, że mój ojciec właśnie się rozbiera. - młody śpi? - zapytał - tak, byłam i sprawdziłam, życząc mu fajnych snów - odparła śmiejąc się moja mama - wariatka – odparł mój ojciec - jak już mnie sobie taką zamówiłeś, to wyliż teraz swoją kurwę - powiedziała siadając na kanapie Najciszej jak się dało zszedłem dwa schody niżej, by obserwować całą akcję. Mój tata klęczał przed kanapą, na której moja mama leżała z rozłożonymi nogami. Bawiła się jego włosami gdy on namiętne lizał jej cipkę. - dość tej delikatności ! - krzyknęła - dołóż palce i rżnij mnie nimi w to cipsko ! - bez opamiętania krzyknęła z całych sił Mój ojciec nie zwrócił uwagę na to, że jej krzyk był tak donośny, że mógł mnie spokojnie obudzić. Włożył jej dwa palce i posuwał z całych sił z niewyobrażalną prędkością. - kurwa, chce trzeci, szybciej!! - darła się moja matka Ojciec wsunął trzeci palec i ...

... robiąc jej jednocześnie minetę i palcówę masował swojego ogromnego kutasa, który w międzyczasie zdążył już stanąć na baczność. - teraz chce twojego ogromnego fiuta! Wsadź mi go po same jaja, jestem twoją kurwą to rżnij mnie jak kurwe - wrzeszczała matka - Natalia, kurwa obudzisz Damiana- powiedział ściszonym głosem ojciec - to weźmiecie mnie na dwa baty! Jeden w cipsko, drugi w dupsko! Rżnij mnie, bo sama po niego pójdę ! - krzyczała jak w amoku Nie wierzyłem w to co słyszę. Stałem na schodach, ukradkiem patrzałem na moich rodziców i trzepałem swojego fiuta. Mój ojciec podniósł się, i jednym energicznym ruchem zatopił całego fiuta w cipie matki. - o taaak! I teraz mocno, z całych sił ! - krzyczała Edward złapał ją za kostki i pierdolił rytmicznie. Stukot jego jaj odbijających się od ciała matki był niczym głośne mlaskanie. Po dwóch może trzech minutach nagle rozdarł się niesamowity wrzask. - taaaaaak, o kuuurwaaaa, taaaak! - wrzeszczała i wiła się Natalia - on Cie usłyszy i tu zejdzie - warknął ojciec, wyciągając kutasa i waląc sobie konia nad jej ciałem - pewnie że słyszy i pewnie tak jak ty teraz trzyma w ręce swoją pałę i sobie trzepie. Różnica taka, że Twoja sperma trafi na mnie, jego na podłogę! - głośno krzyczała matka - ssij kurwo – warknął ojciec, wpychając jej kutasa w usta chcąc ją uciszyć Matka jednak wyciągnęła go z ust i wzięła do ręki - zawołaj go – powiedziała patrząc mu w oczu i waląc szybko konia - zwariowałaś? - niepewnie odpowiedział ojciec - wołaj go, mówię! ...