Dokumenty ks. - Opowiadania Erotyczne

Dokumenty ks.

... prostu zacząłem mieszać i aż sam nie wiem czy odpowiedziałem, że nie mam bo nie mam, czy nie mam bo nie chcę mieć, sam już nie pamiętam ale on chyba już wtedy mnie wyczaił. Zapytał czy może jest to spowodowane jakąś odmiennością, ja wtedy kompletnie się zmieszałem i po prostu coś tam strzeliłem i powiedziałem, że muszę już iść. Podszedł do mnie i powiedział, że on też ma tajemnicę, ja mu na to, jaką tajemnicę?? Ja nie mam żadnej!!. No i bach złapał mnie za podbródek i mnie pocałował, wtedy też powiedział, że przy nim nie muszę się niczego wstydzić. Spuściłem głowę w dół, nie wiedziałem jak się zachować na początku, choć organizm sam dobrze wiedział bo namiot mi już stał na baczność. Jakoś po chwili milczenia podniosłem wzrok i on znów powtórzył, że przy nim naprawdę nie muszę się wstydzić. W sumie nie wiem czy on wtedy tego oczekiwał ale teraz to ja go pocałowałem po prostu chciałem się odwzajemnić. Wtedy chwilę razem się na siebie popatrzyliśmy on się uśmiechnął i znów jego usta spotkały się z moimi. Całowaliśmy się naprawdę długą chwilę, on zaczął mnie obejmować dotykać i ja jego też aż w końcu po prostu przerwałem i zapytałem czy to nie jest nic złego. Powiedział, że jeżeli tylko chcę to na pewno nie jest nic złego.I znów mój język czuł jego, nie wiem kiedy znaleźliśmy się w sypialni. Może dlatego, że całował tak zajebiście, że po prostu odpłynąłem. Leżał na mnie i całował w usta, szyje, tak namiętnie, że naprawdę odpływałem. Nawet nie pamiętam kiedy moje ręce znalazły ...

... się na jego kroczu, zacząłem mu masować. On się tylko uśmiechnął i szepnął mi do ucha czy chcę go wziąć, czy chcę mu possać. Ja tylko zagryzłem wargi i to on od razu leżał na łóżku a ja na nim. Więc zacząłem się zsuwać w oczywiste miejsce docelowe ale po drodze rozpiąłem mu koszulę i moim oczom ukazała się świetna klata, lekko owłosiona, po prostu szaleństwo. Wstałem i ja też zdjąłem bluzę i klęknąłem przy nim. Zacząłem mu znów masować i już wiedziałem, że ma sporego. Patrzyłem an niego co chwilę, a on na mnie i się ciągle uśmiechał. W końcu zsunąłem mu spodnie i bokserki no i moim oczom ukazał się Kutas przez duże K. Jakieś 18 cm ale bardzo masywny, gruby, idealny. Z moich ust wydobyło się jedno wielkie WOW, więc namawiać mnie nie musiał bo od razu miałem go w swojej buzi. Nie powiem, starałem się go wziąć całego ale naprawdę było ciężko. Jego ręce w pewnym momencie wylądowały na mojej głowie i zaczął mi go wpychać mocniej i mocniej aż się dławiłem. Ściągnąłem mu całkiem spodnie, stanął na łóżku a ja już tam klęczałem i nadal ciągnąłem tą pałkę. Znów złapał mnie za głowę i po prostu ruchał mnie w buźkę. Po chwili powiedział żebym się położył na plecach i tak zrobiłem, on zszedł z łóżka, zsunął mnie tak, że odchyliłem głowę na końcu łózka. Kazał mi otworzyć buzię i znów wpakował mi swojego kutasa i teraz tak ruchał mnie w buźkę, to było naprawdę zajebiste. Coraz głębiej miałem go w sobie, ślina spływała mi po buzi a on ciągle go wpychał i nie zwracał na to uwagę że naprawdę ...