1. Wieczór w Paryżu.


    Data: 17.06.2019, Autor: Dinx, Źródło: Lol24

    ... też nie wypada - przerwała mu i uśmiechnęła się
    
    Po 2 sekundach namysłu odpowiedział
    
    -W sumie... twoje towarzystwo mi nawet odpowiada - odwzajemnił uśmiech.
    
    Powoli spacerując po urokliwym Paryżu, kontynuowali tematy, poruszane przy barze. Noc była gwieździsta, gdzie nie gdzie pojawiały się tylko pochmurne chmury, ale przez swoje zajęcie rozmową nawet nie zwrócili na to uwagi.
    
    Jednak kiedy dotarli pod mieszkanie Seana, nagle rozpadało się. Klaudia trochę niechętnie, ale zaufała Seanowi i postanowiła przeczekać u niego, mając nadzieje, że skoro równie nagle się rozpadało, to zaraz równie nagle
    
    przestanie padać.
    
    Weszli do jego mieszkania. Było łudząco podobne do tego Klaudia widziała w polskich akademikach, tylko, że w większej wersji, ale mimo to miało swój niezapomniany urok. Znajdowało się na najwyższym piętrzę kamienicy, z której roztaczał się wspaniały widok na panoramę miasta. Klaudia usiadła na kanapie w salonie, a Sean poszedł po wino. Wrócił niemal natychmiast i nalał ciemno czerwone wino do dwóch kieliszków.
    
    -Czuje się jak na randce - zachichotała
    
    -Z tobą zawsze - odpowiedział Sean przyjacielskim uśmiechem
    
    Usiadł obok niej i zaczęli rozmawiać, najpierw o studiach, potem o swoich przyjaciołach, rodzinach i studiach.
    
    W końcu Sean powiedział.
    
    -Mogę cię o coś spytać?
    
    -Pewnie.
    
    -Masz chłopaka?
    
    To pytanie ją zamurowało. Co prawda miała już za sobą jakieś związki, ale nie było ich tylu jak w przypadku jej rówieśniczek. Czasami nawet ...
    ... sama sobie się dziwiła, że już nie jest dziewicą.
    
    -N...nie. - odpowiedziała jąkając się.
    
    -Przepraszam... - powiedział trochę zakłopotany Sean
    
    -Nie... nic się nie stało. - odpowiedziała.
    
    O szyby okna stukał deszcz. Jedynym źródłem światła, było światło księżyca i lampa w kącie, nadająca romantyczny nastrój. Nagle zbliżyli swoje usta i zaczęli się całować.
    
    -Co ty kurwa wyprawiasz?! - powiedziała w myślach sama do siebie
    
    Jednak postanowiła się poddać momentowi. Potrzebowała tego i doskonale o tym wiedziała, a Sean zaczął pieścić jej ciało przez ubranie. Później włożył pod nie swoje dłonie, a już po chwili zaczął ją rozbierać.
    
    Czerwone światełko w głowie Klaudii paliło się coraz jaskrawiej, ale już chyba jej umysł domagał się przyjemności i pieszczot. Czuła jak powoli z jej muszelki wypływają pierwsze krople soków.
    
    Sutki przebijały się przez materiał, czarnego stanika. Mężczyzna zgrabnie ściągnął go dłońmi niemal natychmiast, a kiedy opadł, równie szybko zaczął ściskać jej biust.
    
    Zniżył swoją głowę do niego i zaczął go dziko całować i lizać. Czuł się jak opętany przez boginię miłości, która niewinnie go zaprosiła do dzikiej, miłosnej przygody.
    
    Klaudia zaczęła poddawać się coraz większej przyjemności, które jej ciało wyrażało cichymi jękami, sterczącymi sutkami i wilgotnością szparki. Postanowiła odebrać Seanowi nieco inicjatywy i zaczęła go rozbierać. Zaczęła od koszulki, która odsłoniła całkiem ładnie wyglądającą rzeźbę brzucha i klatki piersiowej. ...
«1234...»