Wizyta cioci Iwony (część 1)
Data: 13.07.2019,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Paweł Natan Mruczyński, Źródło: SexOpowiadania
... bioderka, krąglutką, jędrną pupę, płaski brzuch, pełne jędrne, okrągłe, duże piersi z wiszącym między nimi srebrnym wisiorkiem w kształcie serduszka, wyraźnie zarysowanymi obojczykami i krągłą szyją.
Iwonka stała przede mną w skąpych różowych majteczkach i biustonoszu tego samego koloru. Westchnąłem z zachwytu, czując jak mój członek sterczy jak maszt. Iwonka uśmiechnęła się zalotnie
-Podoba ci się moje ciałko, skarbeńku?- nie musiałem nic mówić, widziała moje szeroko otwarte oczy i usta i monstrualną erekcję, jednak odzyskałem konwenans
-Jesteś nieziemska, księżniczko- powiedziałem i przyciągałem ją mocno do siebie. Zacząłem całować ją ze zdwojoną namiętnością, jedną dłoń położyłem na jej płaskim brzuchu, ciesząc się jego ciepłem, a drugą ponownie zacisnąłem na jej jędrnym tyłeczku opiętym różowymi majteczkami. Iwona, wyraźnie zadowolona z komplementu, najpierw pieściła moją pierś i brzuch dłońmi, po czym rozwiązała ręcznik, którym byłem przepasany. Opadł na dół, a mój penis wystrzelił na zewnątrz. Wciąż namiętnie mnie całując i mrucząc, Iwonka ujęła go w dłoń i zaczęła marszczyć go i obciągać pewnymi, ale delikatni ruchami. Było to tak rozkoszne doznanie, że omal nie spuściłem się natychmiast. Czując jak zaczyna pieścić mój członek dłonią, odkleiłem usta od jej ust i wydałem z siebie głośne stęknięcie pełne przyjemności. Na ten dźwięk, pani Iwonka uśmiechnęła się rozkosznie niegrzecznie i przyspieszyła ruchy dłonią.
-Podoba ci się, kochanie?- wyszeptała ...
... zmysłowo i pocałowała mnie w szyję
-Oooch... Tak, tak, maleńka, jeszcze- zdołałem wyjęczeć, czując jak drapieżna dłoń tej dojrzałej ślicznoty pieści sprawnie moje przyrodzenie
Iwonka masturbowała mnie jeszcze przez kilka rozkosznie długich minut, całując mnie, po czym delikatnie odkleiła się od moich ust i pocałowała mnie w piersi
-Chciałbyś pobawić się moimi cycuszkami?- zapytała, uśmiechając się słodko, wciąż dając mi rozkosz dłonią
-O niczym innym nie marzę- odparłem niezwykle podniecony, po czym obdarzyłem dojrzałą blondynę gorącym pocałunkiem w jej krągłe ramię, wsłuchując się w jej pełen zadowolenia pomruk. Iwonka puściła mojego wyprężonego, twardego jak skala penisa, a jej dłonie powędrowały za plecy.
Wpatrując się we mnie wzrokiem pełnym miłości i pożądania, rozpięła różowy biustonosz i z moją pomocą ściągnęła go. Opadł na ziemię, a moim oczom ukazał się kolejny cudowny widok.
Piersi pani Iwony były naprawdę wspaniałe- duże, pełne, foremne, jędrne i okrągłe z jasnoróżowymi suteczkami. Byłem zachwycony.
-Ale śliczności- zdołałem wykrztusić. Iwonka pocałowała mnie w podbródek
-Dziękuję, skarbeńku, są twoje- roześmiała się zalotnie i przyciągnęła ku nim moją głowę.
Schwyciłem dłońmi te dwa cudowne pączki rozkoszy i zacząłem ściskać je i ugniatać, napawając się ich twardością, jędrnością i kształtem. Zacząłem całować je i lizać. Iwonka przymknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu, wydając ciche dźwięki rozkoszy. Wciąż pieszcząc je dłońmi, zacząłem ssać ...