1. Przysługa cz. 1 ( Impreza )


    Data: 19.07.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku

    Cześć. Nazywam się Rafał i mam 19 lat. Krótkie, czarne włosy; okulary; wysportowana i umięśniona sylwetkę dzięki pobytom na siłowni; 190cm. Ogólnie muszę stwierdzić, że udaje mi się w życiu. Kończę szkołę z dobrymi wynikami, mam powodzenie u kobiet oraz pochodzę z dosyć bogatej rodziny. Czytałem właśnie książkę gdy do pokoju weszła Grażyna, moja macocha. Pusta i zimna suka lecąca tylko na forsę ojca. Znalazł ją sobie 2 lata temu, niedługo po tym jak rozwiódł się z matką. Grażyna jest 15 lat młodsza od mojego 55 letniego taty, lecz trzeba przyznać, że wygląda nieźle. Krótkie, blond włosy do ramion. Szczupła twarz z wyraźnie widocznymi kośćmi policzkowymi. Jeśli chodzi o figurę również nie ma się do czego przyczepić. Zgrabna sylwetka z wcięciem w talii. Średniej wielkości piersi i jędrna pupa oraz długie, wysportowane nogi. - Miałabym do ciebie prośbę Rafałku. - powiedziała tym swoim głosem udającym pannę z wyższych sfer. - Tak? - oderwałem wzrok od książki i utkwiłem w jej chłodnym spojrzeniu. - Moja koleżanka urządza drobny wieczór panieński, ale że twój ojciec wyjeżdża dzisiaj na delegację nie będzie mnie miał kto odebrać. Byłbyś tak dobry? Jakoś ci się odwdzięczę. - No dobra. - zgodziłem się z niechęcią i wróciłem do lektury. Wieczorem tata zawiózł Grażynę na imprezę w drodze na lotnisko. Mijała godzina 3:00 gdy ze snu wyrwał mnie telefon. - Halo? - Halo, Rafał? - odezwał się kobiecy głos w telefonie - Tak, kto mówi? - Oh, no tak. Beata, jestem przyjaciółką Grażyny. - Aha. ...
    ... Stało się coś? - spytałem zaciekawiony - Niee, ale czy mógłbyś przyjechać? Grażyna sporo wypiła i obecnie śpi na kanapie. - Jasne. Ubiorę się tylko i podjadę, proszę podać tylko adres. Po uzyskaniu niezbędnych informacji, ubrałem się i pojechałem odebrać pijaną macochę. Dom Beaty znajdował się na przedmieściach. Był ładny i duży, a ze środka dobiegały odgłosy muzyki. Zaparkowałem samochód i szybko wchodząc po kilku schodkach, zadzwoniłem do drzwi. Po 3 próbach drzwi otworzyły się i zobaczyłem stojącą w nich kobietę. Na oko 32-33 lata, szczupła, niewysoka. Krótkie, czarne włosy spięte były z tyłu odsłaniając ładną twarz. Czerwona sukienka do połowy ud uwydatniała jej walory opinając się seksownie na jej ciele. Duże piersi i spory tyłek oraz ładne nogi niewątpliwie przykuwały uwagę. Ostatnim elementem układanki były wysokie, czarne szpilki z czerwony spodem. - Ty zapewne jesteś Rafał. - powiedziała seksownym głosem, który został zakłócony przez telefon. - Tak, a ty pewnie Beata. - Zgadza się. - przywitaliśmy się lekkim uściskiem - Wchodź. - powiedziała i zaprowadziła mnie do salonu kręcąc jędrną pupą z każdym krokiem. W środku głośna muzyka zagłuszała rozmowę 2 kobiet siedzących na kanapie. - To są Dorota i Aneta. No dziewczynki przywitajcie się z nowym kolegą. - Rafał. - przedstawiłem się i wyciągnąłem do nich rękę, lecz lekko podpite towarzyszki macochy przytuliły mnie i dały po całusie w policzki. - Gdzie jest Grażyna? - spytałem. - Leży w sypialni i próbuje do siebie dojść. ...
«123»