Przysługa cz. 1 ( Impreza ) - Opowiadania Erotyczne

Przysługa cz. 1 ( Impreza )

... próżnowały. Ocierały się szybko swoimi cipami jęcząc głośno. Po 5 minutach mojego penisa zalały soczki Beaty, która opadła na plecy i ciężko dyszała. Wyciągnąłem go z jej piczki i przystawiłem się do Anety, która już klęczała na podłodze wypinając do mnie tyłek. Dałem jej soczystego klapsa po którym krzyknęła z bólu i śliniąc czubek kutasa naparłem na jej cipę. Była nieco ciaśniejsza od tej poprzedniczki. Chwyciłem ją za szpilki i mając je w dłoniach posuwałem rudzielca na pieska co raz wymierzając klapsy w jej jędrną pupę. - Ooooo! Dochodzę! Tak nie przerywaj! - krzyczała po chwili - Patrz na mnie! - rozkazałem i pociągnąłem jej głowę za włosy tak, by patrzała wprost w moje oczy. Niedługo po tym z jej cipki zaczęły kapać soczki na podłogę, a na penisie poczułem skurcze. - Jesteś wspaniały... - pogratulowała mi dając soczystego całusa. - No Rafałku, teraz ja. - odezwała się Dorota - Kładź się. Położyłem się więc na podłodze, a ona ponownie stanęła nade mną okrakiem i powoli opuszczała swoje masywne ciało na mojego kutasa by w końcu nabić się na niego swoją piczą (największą spośród trójki kobiet). Zaczęła ruszać wokoło biodrami, by po chwili skakać na moim penisie. - Tak! Rżnij Dorotę! - pokrzykiwała, a z każdym skokiem jej ogromne piersi falowały i obijały się o ciało. Pozostałe kobiety leżały zdyszane na kanapie oglądając ową scenę masując sobie nawzajem cipki. Dorota robiła to samemu, pocierając łechtaczkę jak szalona. Po 10 minutach jazdy uniosła się na swoich potężnych udach i trysnęła wprost na moją twarz, całą ją zalewając. - Mmmm.. - westchnęła oblizując palce - Chyba pora by i nasz Rafałek skończył, co dziewczyny? Beata z Anetą pokiwały głowami i po chwili cała trójka lizała mojego kutasa. Wytrzymałem może 3 minuty i wystrzeliłem na ich twarze, a one zaczęły zlizywać z siebie moją spermę. 15 minut później już ubrany i z pomocą koleżanek macochy prowadziłem ją pijaną do auta.