1. Chcę cię taką


    Data: 26.07.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: alladyn, Źródło: Fikumiku

    ... to zadbałam. Zamknij się więc teraz i słuchaj. - Co pani zamierza - spytałam przez łzy. - Powiedziałam, że masz słuchać! - krzyk nauczycielki odbił się echem po pustym laboratorium. Wolałam siedzieć cicho. Ona musiała być szalona. Jak się teraz stąd wydostanę? Co się tu do cholery dzieje! - Mam zamiar dać ci twoją tancerkę - usłyszałam. - Moją -co?? - nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam.. - Twoją tancerkę; tę, na którą tak się napaliłaś. Ona będzie od dziś twoja! - Pani Kulecka, proszę mnie puścić! - Posłuchaj mnie; mam tutaj twoją tancerkę! Nie słyszysz mnie? Wskazała na trzy leżące na podłodze dziewczyny. - Mam tu wszystkie brunetki z zespołu, co do jednej. I jest tu również twoja wybranka. Mam zamiar sprawić, iż będzie cię pragnąć! - Pani Kulecka, proszę... - Ty wciąż nie słuchasz! - jej głos zdradzał już lekkie wkurzenie - jest twoja; zrobi wszystko, co tylko pragniesz. A ja chce czegoś naprawdę malutkiego w podziękowaniu... - Proszę mnie wypuścić!!! Nauczycielka gwałtownie podeszła do mnie i wymierzyła mi siarczysty policzek. Patrzyłam na nią z nieukrywanym strachem w oczach. - Przepraszam, musiałam to zrobić - powiedziała - zaczynałaś wpadać w panikę. Proszę nie tracić nad sobą kontroli i słuchać mnie wyraźnie. Ona będzie cię strasznie pragnąć. Spauzowała, lecz ja nie powiedziałam ani słowa, ciągnęła więc dalej. - Nie wierzysz mi, prawda? Naprawdę potrafię sprawić, iż będzie cię pożądać. Wiem, jak to zrobić. Będzie cię błagać, byś pozwoliła jej się z tobą kochać; ...
    ... a ty będziesz miała wybór, jak chcesz to zrobić - ona zrobi wszystko. - Jesteś szalona - stwierdziłam Przerwała i wlepiła we mnie swe ciemne, hipnotyzujące oczy. - Może masz i rację... - zawiesiła głos - jednak wszystko to co przed chwilą powiedziałam, jest absolutną prawdą. Znów przerwała, lecz ja się wciąż nie odzywałam; gapiłam się po prostu na nią oczami rozszerzonymi niczym spodki pod filiżankę. - Sprawię, iż będzie cię tak mocno pragnąć, iż straci nad sobą zupełnie kontrolę; nie będzie zupełnie nad sobą panować; zawładnie nią chęć sexu z tobą. - Zahipnotyzuje ją pani? - sama nie wiem, czemu w ogóle z nią rozmawiałam - Nie; to co zrobię jest o wiele trwalsze i silniejsze niż hipnoza. Całkowicie zmienię jej rozumowanie. Znów przerwała. Tym razem jednak to ja zmąciłam zalegającą ciszę. - Czego pani ode mnie oczekuje w zamian? - Uczynię z niej twą niewolnicę... jeśli tylko będziesz się ze mną kochać. Moje już i tak szeroko otwarte oczy w tym momencie stały się okrągłe już nie jak spodki pod filiżanki, lecz jak talerze pod drugie danie; wlepiłam je w nią z niedowierzaniem. Nigdy w życiu tak się nie bałam jak teraz. - Ty wciąż mi nie wierzysz, że jestem do tego zdolna, prawda? Nie wierzysz, iż potrafię sprawić, by była tak podniecona, iż nigdy nie potrafiłaby cię odrzucić lub czegokolwiek ci odmówić. Nie odpowiedziałam. - Pokaże więc ci. Która z nich to ta twa wybranka? Nie miałam najmniejszego zamiaru, by się odzywać, lecz pani Kulecka chwytała każdą z dziewczyn za głowę i ...
«1234...7»