Kuzynki
Data: 31.07.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Andrzej, Źródło: SexOpowiadania
Jadąc na wakacje do wójtostwa na wieś, nie spodziewałem się stracić dziewictwa. Miałem czternaście lat, byłem nieśmiały i nie miałem specjalnie wielu doświadczeń z dziewczynami.
Kaśka, starsza z dwojga kuzynek, była obiektem moich fantazji seksualnych. Już pierwszej nocy u wujostwa masturbowałem się, marząc o pełnych piersiach szesnastoletniej kuzynki. Od zawsze podobały mi się dziewczyny o raczej obfitych kształtach. Kaśka jak na swój wiek miała bardzo kobiecą figurę. Wcięta talia, obfity biust i szerokie biodra z cudownie krągłymi pośladkami. Do tego zgrabne nogi i jej zamiłowanie do kusych, zwiewnych sukienek sprawiało, że miałem erekcje za każdym razem, gdy się pojawiała. Nic nie mogłem na to poradzić, choć było to niesamowicie krępujące. Czasami miałem wrażenie, że Kaśka przygląda się potężnemu wybrzuszeniu moich spodenek, które tak starannie starałem się ukryć.
Któregoś wieczora, podczas wspólnej kolacji, musiałem podnieść spod stołu upuszczone sztućce. Gdy tylko wsunąłem się pod niego, zerknąłem w stronę krzesła Kasi. O mało co nie wyrżnąłem głową w blat, gdy Kaśka, najwyraźniej prowokując mnie, szeroko rozłożyła nogi, podciągając przy tym ku górze sukienkę. Przez chwilę, jaką mogłem zamarudzić pod stołem, gapiłem się z rozdziawionymi ustami na jej cipkę. Różową, mięsistą, z ogolonymi wargami i gesty, czarnym trójkątem włosków na wzgórku. Miałem natychmiastową erekcję. Kończąc kolacje, zerkałem ukradkiem na uśmiechającą się do mnie Kaśkę. Gdy tylko ciotka z ...
... wujkiem wyszli do siebie, popędziłem do łazienki zwalić konia. Stojąc z zamkniętymi oczami pod prysznicem, trzepałem jak oszalały, przywołując w myślach obraz cipki kuzynki.
– Widzę, że spodobała ci się moja myszka.
Zamarłem, ściskając w dłoni kutasa. W łazience stała Kaśka. Właśnie zastanawiałem się jak najskuteczniej skończyć ze sobą, gdy kuzynka przekręciła klucz w drzwiach i jednym płynnym ruchem ściągnęła przez głowę sukienkę. Weszła do mnie do kabiny. Byłem jak sparaliżowany. Wciąż ściskałem kutasa, gdy ujęła go w swoje dłonie. Stojąc naprzeciw mnie, pieściła członek sprawnymi ruchami dłoni. Ośmielony dotknąłem jej piersi. Delikatnie ugniatając potężne, jędrne cycki spuściłem się. Obfita struga nasienie strzeliła na brzuszek Kasi, po czym spłynęła, zatrzymując się na puszystym wzgórku. Kasia masturbowała mnie szybkimi ruchami, znacząc swój wzgórek nasieniem. Gdy skończyła, jej czuprynka była aż biała od mojej spermy. Wypuszczając z dłoni kutasa, wsunęła się pod płynącą wodę i nabrawszy odrobinę mydła na dłoń zmyła z siebie nasienie. Stałem jak słup soli, gdy z uśmiechem powiedziała.
– Na co czekasz głuptasie! Zrób mi dobrze.
Nie czekała, aż się domyślę, na co ma ochotę. Kładąc mi dłonie na ramionach, sprowadziła mnie do parteru, po czym przycisnęła głowę do swojego krocza. Pierwszy raz lizałam dziewczynę. Byłem zapewne niezdarny, ale Kasia bardzo żywiołowo reagowała na mój język. Podniecony miałem ponownie potężną erekcję. Była bliska orgazmu, gdy zdecydowanym ...