JUSTYNA.. - Opowiadania Erotyczne

JUSTYNA..

... oczach.Całowałem jej łono bez opamiętania.Była mokra i spragniona .Coś do mnie szeptała ale ja nic nie rozumiałem co mówiła .Czułem się jak bym był pijany, naćpany... miałem jakiś niesamowity odlot . Widziałem jej cudowne ciało którego pragnołem i które mnie pragnie.Poczułem ,że jej dłoń nieśmiało przesuwa się z mego brzucha i dotyka naprężonego członka.Wygięło mnie niesamowicie.Czułem ,że mogę zaraz eksplodować. Była coraz śmielsza. Wolniutko pieściła mego członka jakby czuła ,że każdy szybszy ruch może spowodować wytrysk.Starałem się opanować. Udało się trochę.Leżałem między jej udami ,całowałem usta, włosy, szyję, piersi. Patrzyłem w jej zamglone oczy , spragnione pocałunku usta. W pewnym momencie zapytałem ; - Justyna... dlaczego ja... przecież mam ponad 50- tkę i w sumie jesteśmy rodziną.Jystynko ! - Ciiiiii... pragnę Cię ... -Ale... -Ciiiiiii już mi raz odmówiłeś ale to zrozumiałam.. .teraz Ci tego bym nie wybaczyła!Kochaj mnie! Zsunęła się do mego podbrzusza i delikatnie zaczęła całować mego fallusa. Moje skrupuły gdzieś zniknęły. żądza wzięła górę nad rozsądkiem.Pociągnołem ją pod siebie . była mokra ...

... ,spragniona, gotowa. Jej uda były maksymalnie rozchylone.Cipka pulsowała...Dotknołem ją swym członkiem. Wzięła go w rękę i naprowadziła na gorącą otchłań .Wszedłem w nią .Była ciasna,mokra i strasznie gorąca .Czułem jak w środku pulsuje .Popchnołem dalej i poczułem lekki opór.Nie zastanawiając się więcej .zaczołem ją kochać . Wolno , coraz szybciej , szybciej szybciej!Wygieła się rytmicznie pomagając ruchami bioder w naszej ekstazie.Miałem w życiu wiele kobiet ale Justynka była niesamowita. Wiła się jak piskorz. Widać było ,że chce mi dać wszystko co ma najlepszego. I dawała.Czułem,że zbliża się finał . Dreszcze przechodziły jej ciało i moje. - Uważaj !-dziś nie do końca ! Wyskoczyłem z niej . -Chcesz... no wiesz...do.... -Nie .. dziś jest mój pierwszy raz...Nie chcę się poczuć jak dziwka... może kiedyś.. -Kurwa ! była dziewicą ! Ale ze mnie osioł ! Nie czekała.Ręką doprowadziła aż ja też skończę jej na piersiach. Leżeliśmy obok siebie przytuleni. Gdy ją zapytałem dlaczego akurat mnie wybrała odrzekła; -Czekałam na Ciebie Tyle lat... Zawsze Cię kochałam i doczekałam się...W ostatniej chwili. Za miesiąc wychodzę za mąż.