1. Ja, ona i jej matka


    Data: 08.08.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku

    Dzisiaj chciałbym opowiedzieć pewną historię. Mam 19 lat i chodzę do 3 klasy liceum. W tym roku do tej samej szkoły dostała się siostra mojego kolegi. Nie ukrywam, że od pewnego czasu mi się podobała, więc nie musiałem się długo zastanawiać gdy jej brat spytał się, czy nie pomógłbym Weronice w matematyce, z którą ma problem. I tak co tydzień w czwartek gościłem w ich domu. Korepetycje szły dosyć powoli, bo nie za bardzo mogłem się skupić na nauczeniu ją czegokolwiek, gdyż całą mą uwagę przykuwało jej zgrabne ciało. Weronika była ode mnie niższa, miała zgrabną, wysportowaną sylwetkę i długie nogi. Czarne włosy, zwykle rozpuszczone. Jej piersi były przeciętne, w rozmiarze B, za to jędrne, tak samo jak tyłek. Od pewnego czasu zauważyła jak się na nią patrzę i chyba jej się to spodobało, bo tak samo zaczęła na mnie spoglądać. Ostatnio na pożegnanie pocałowała mnie w policzek. Pomyślałem, co mi szkodzi, chwyciłem jej głowę i pocałowałem w usta. Nie broniła się. Po pocałunku tylko uśmiechnęła się i zamknęła drzwi. Pewnego razu, jak co czwartek poszedłem spróbować udzielić jej korepetycji. Stanąłem przed domem i nacisnąłem dzwonek. Po dłuższej chwili, drzwi otworzyła mi jej mama Aneta. Jak na swoje 40 lat cały czas była niezłą sztuką. Niewiele niższa od córki, z takimi samymi jak ona włosami (tym razem spiętymi z tyłu). Pomimo swoich lat cały czas posiadała ładne ciało. Jej duże piersi, chyba w rozmiarze D od razu przykuwały uwagę, miała też na czym usiąść. Miała na sobie ...
    ... ciemnoczerwoną sukienkę do kolan i czarne szpilki z czerwonym spodem. Spod ramiączka sukienki wystawało czarne ramiączko stanika, więc jak się można było domyślić, bieliznę też miała czarną. Wyglądała naprawdę bardzo seksownie. - Dzień dobry, ja do Weroniki. - Cześć Rafałku, wchodź. Weronika jest w swoim pokoju. Wszedłem i ściągnąłem buty. Gdy mijałem się z mamą koleżanki zauważyłem, że założyła okulary w czarnych, prostokątnych oprawach. Nigdy wcześniej jej w nich nie widziałem. - Od kiedy nosi pani okulary? - Co? Aa. Lekarz zalecił, żebym zakładała je gdy zaczną boleć mnie oczy. Widzisz, starość nie radość. - No co pani. W tych okularach wygląda pani z 10 lat młodziej. Mi się bardzo podobają. Uśmiechnęła się. - No. Zmykaj już na górę. Pośpiesznie wszedłem po schodach na piętro. Gdy zbliżyłem się do pokoju Weroniki, zauważyłem, że drzwi są uchylone. Zajrzałem do środka. Nie spodziewałem się tego co zobaczyłem. Moja koleżanka ubrana w obcisły t-shirt i różowe majteczki siedziała na fotelu tyłem do mnie i masturbowała się oglądając jakieś porno. Najwyraźniej zapomniałą o dzisiejszych korepetycjach. Miałem mieszane uczucia, ale pomyślałem, że żyje się raz. Po cichu wszedłem do pokoju zostawiając uchylone drzwi by nie hałasować przy ich zamykaniu. Podszedłem do niej i pocałowałem w szyję. Weronika drgnęła, odwróciła głowę i już chciała wyciągać rękę i coś powiedzieć kiedy przytrzymałem jej dłoń i szepnąłem do ucha: - Nie przestawaj skarbie. Uśmiechnęła się i ponownie zaczęła się masować. ...
«1234...»