Pierwsze spotkanie - Opowiadania Erotyczne

Pierwsze spotkanie

... na plecach. Byłem mu wdzięczny, że użył tych najcięższych. Chciałem czuć kajdanki, a ich duży ciężar powodował, że nie dawało się o nich zapomnieć.

Teraz Pan obrócił mnie kilka razy, aż straciłem poczucie kierunku. Znów poczułem jego żelazny uścisk na karku. Prowadził mnie bardzo powoli i bardzo ostrożnie jakąś krętą drogą. Kiedy się zatrzymaliśmy dotknąłem brzuchem i klatką piersiową ciężkiego łańcucha zwisającego z sufitu. Pan odpiął od mojej obroży smycz. Kiedy to robił usłyszałem dodatkowe kliknięcie. Spróbowałem się trochę pochylić i poczułem jak rośnie napięcie w obroży i jak ciągnę łańcuch za sobą. Zostałem do niego przypięty.

Niedługo później złapał ręką łańcuch kajdanek skuwających moje ręce i pociągnął ku górze. Znów kliknięcie. Ręce miałem teraz podciągnięte niewygodnie wysoko. Zrobiło się zupełnie cicho. Miałem wrażenie, że Pan skrada się wokół mnie, ale podłoga skutecznie tłumiła jego kroki. Zupełnie niespodziewanie poczułem smagnięcie batem po tyłku. Poruszyłem się gwałtownie, bardziej z zaskoczenia niż bólu.

Znów zapanowała cisza. Drugie smagnięcie było z przodu, tym razem bardziej bolesne. Chwilę później trzecie smagnięcie po plecach. Stałem się cały spięty. Nie wiedziałem skąd padną kolejne razy i zupełnie nie potrafiłem się na nie przygotować. Pan zaś krążył wokół mnie i uderzał na przemian po plecach, odsłoniętym brzuchu, pośladkach i udach. W pewnym momencie zatrzymał się na jednym pośladku uderzając raz po raz, aż zacząłem się wić z bólu. ...

... Próbowałem się trochę odsunąć, ale poczułem tylko napięcie łańcuchów do których przyczepione miałem dłonie i obrożę. Zagryzłem mocno knebel a Pan uderzał dalej. Myślałem, że nie zniosę więcej, ale on smagnął jeszcze kilka razy, aż wydałem stłumiony krzyk.

Poczułem jak ciepłą dłonią masuje mój obolały pośladek. Nie cieszyłem się tą przyjemnością długo, gdyż zaczął smagać mój drugi półdupek. Znów pracował nad nim dłużej niż wydawało mi się możliwe do zniesienia. Zatrzymał się dopiero dwa smagnięcia po moim krzyku. Pan najwyraźniej postanowił trochę zwiększyć moją odporność na tę zabawę.

Kiedy dochodziłem do siebie obolały, stanął przede mną tak blisko bym czuł bijące od niego ciepło. Ścisnął oba moje sutki. Najpierw lekko, potem nieco mocniej. Odsunął się trochę, a ja poczułem jak zakłada na oba sutki metalowe klamerki. Były zimne i bolesne. Ponownie przysunął się do mnie i złapał ręką za jaja. Tak jak z sutkami, najpierw ścisnął delikatnie, potem mocniej i mocniej. Aż zwinąłem się z bólu. Następne co poczułem to jak obwiązuje mojego kutasa i jajka sznurkiem. Na koniec złapał mnie za kostki i przestawił nieco obie stopy. Usłyszałem kliknięcie. Próbowałem poruszyć nogami. Łańcuch łączący kajdany został przymocowany do jakiegoś haka albo kółka w podłodze.

- A teraz postój tu sobie i podumaj nad losem cwela.

Usłyszałem jak otwiera i zamyka drzwi. Spróbowałem przestawić stopy. Miałem bardzo ograniczony ruch. Mogłem je tylko zbliżyć do siebie, ale wtedy trudniej było mi ...