1. Szczeniak. Część 1


    Data: 18.08.2019, Kategorie: Geje Autor: chuckygore, Źródło: Pornzone

    ... kilka strzałów dostał w usta, po czym wykasłał spermę, która spływała mu po brodzie. Drugi spuścił się w jego tyłku musiał sporo polecieć, bo długo z niego nie wychodził, gdy w końcu wyszedł, sperma małym strumyczkiem pociekła z odbytu na podłogę. Dziurka Jacka była rozciągnięta, przez chwilę była szeroko otwarta, wciąż ciekło z niej gorące nasienie.
    
    - To wreszcie koniec. Prawda?
    
    - Jeszcze z tobą nie skończyliśmy. Noc jest jeszcze zbyt młoda.
    
    Po kilku minutach przerwy. Uwolnili go z kajdanek i usadowili na kolanach twarzą przy podłodze, a dupą wypiętą do góry.
    
    - Nie proszę nie! błagam wypuśćcie mnie, nikomu nic nie powiem. Błagam was!
    
    - Wypnij smarku sztywno ten tyłek do góry! O tak, właśnie tak.
    
    Jego sztywna pała wbiła się w jego w tyłek z impetem, był jeszcze wilgotny i pełen płynów w środku. Złapał go za oba pośladki i ruchał bez żadnej litości.
    
    - Ała to boli, strasznie boli. Proszę przestać. Druga runda przebiegła podobnie jak pierwsza. Jeden ruchał dupsko a drug zakneblował mu usta fiutem. Znowu obaj doszli w obie dziury, tym razem ten, któremu obrabiał pałę rozszerzył palcami kąciki jego ust i wlał całą dawkę gorącej spermy do małej buźki Jacka. Tamten przygniótł chłopaka ciężarem ciała do podłogi, oparł się rękoma i z całej siły zapinał jego dupę, po czym spuścił się w środku śmiejąc się przy tym ze swojego wyczynu.
    
    Jacek nie miał siły się ruszyć, położył się na plecach i delikatnie zerkając na nich dyszał i cierpiał z bólu odbytu i ...
    ... przygniecionego wcześniej ciała przez rosłego mężczyznę. Jego odbyt był obolały i ciągle otwarty, a cała twarz brudna od spermy.
    
    - Nie każdego dnia można spotkać takiego fajnego szczeniaczka. No cóż — grubas czeka, teraz jego kolej. Uwielbiam taką robotę, to najlepszy job na świecie.
    
    - Hej mały chłopczyku. Pobudka. Czas popracować.
    
    Przed nim pojawił się zupełnie ktoś inny. Był to wielki chłop z mega wielkim i grubym kutasem. W porównaniu z tamtymi ten miał dwa razy grubszego w obwodzie. Ten był starszy od tamtych, obleśny grubas z dużym brzuchem. Tamci usiedli po dwóch bokach chłopaka i przytrzymywali go, żeby się nie wiercił. Jeden z nich wyciągnął telefon i zaczął nagrywać.
    
    - Spokojnie smarkaczu, ale zostaniesz zerżnięty na śmierć.
    
    - Nie ma mowy! To jest niemożliwe! On jest zbyt duży, umrę!
    
    Grubas nie zastanawiając się wszedł na wpół w dziurę Jacka.
    
    - Wow. Będziesz super gwiazdą. Ten z telefonem zaczął się nabijać.
    
    - Nieeeeee. Jacek zaczął krzyczeć. Nie mógł się ruszyć. Mimowolnie jego fiut zaczął pęcznieć.
    
    - Jego fiutek jest znowu twardy. Co za suka. Podjarać się, będąc jebanym przez tak wielkiego kutasa.
    
    - Raz, dwa i trzy. Grubas wjebał się całą długością w dupę chłopaka. Mały nie wytrzymał i po raz drugi już trysnął sporym wytryskiem.
    
    - Nie chciałem, to przez was!
    
    - Nie musimy być już delikatni. On już jest uzależniony od analu. Wciąż nawija ozorem, nawet po tym, jak go wyruchaliśmy.
    
    - Przestań to nagrywać! Pieprz się! Pieprzcie wasze matki ...