1. ...w Wielkim Mieście - cz.5


    Data: 21.08.2019, Kategorie: Geje Autor: JoeyTheCat, Źródło: Pornzone

    5 - A miało być tak pięknie...
    
    Pierwszy pocałunek, pierwszy raz... Co jeszcze uda mi się przeżyć z Wojtkiem? Ta myśl krążyła po mojej głowie jak satelita. O dziwo nie musiałem długo czekać. Tego samego dnia Wojtek spytał czy znam jakiś bar otwarty bez względu na dzień tygodnia. Oczywiście znałem. Nora - miejsce otwarte chyba 7 dni w tygodniu, z tego co pamiętałem z naklejki na drzwiach wejściowych. Dopiero wtedy przypomniałem sobie o Kacprze. Szybko jednak odgoniłem jego piękna twarzyczkę z mojej głowy i zająłem się myślą o Wojtku.
    
    Po obiedzie postanowiliśmy wyskoczyć tam w tajemnicy przed Michałem. Bałem się, że może to być bar gejowski z racji tego, że poznałem tam Kacpra i Łukasza. Nie miałem pewności. Wolałem nie ryzykować.
    
    Jak zwykle przed wyjściem musiałem zrobić się na "bóstwo". Kiedy tylko Wojtek pojawiał się na horyzoncie nie mogłem oderwać oczu od jego tyłka. Sam nie wiedziałem co się ze mną dzieje, ale miałem ochotę wciągnąć go znowu por prysznic i przelecieć.
    
    W Norze jak poprzednio panował półmrok. Światło rzucały kolorowe punktowce, i niewielka nieco jaśniejsza lampa przy barze. Kiedy tylko dotarliśmy do baru Wojtek zapytał czy nie będę miał nic przeciwko jak dołączy do nas ktoś, kto przyjechał z daleka. "Z daleka? Ktoś?" powtórzyłem w myślach. Miałem dużo przeciwko. Chciałem spędzić czas tylko z nim... no ale cóż. Postanowiłem, że skłamie i powiedziałem "Jasne, niech wpada".
    
    Usiadłem lekko poirytowany przy barze. Zamiast Kacpra stała przy nim ...
    ... wydziarana wysoka dziewczyna o różowych włosach. Zamówiliśmy sobie piwo.
    
    Pół godziny i pół kufla później Wojtek powiedział, że musi wyjść po tajemniczego gościa przed bar. Wzruszyłem tylko ramionami.
    
    Chwilę później wrócili na dół.
    
    Omal szlak mnie tam nie trafił. Miałem ochotę wylać im resztę piwa na uśmiechnięte twarzyczki.
    
    -- Kamil, poznaj to mój chłopak Sergiusz -- Wojtek przedstawił mi dość niskiego blondyna z szerokim uśmiechem i tunelami w uszach.
    
    -- Chłopak?! -- rzucając mu spojrzenie numer 3 (wkurwiony typ). -- Miło poznać.
    
    Usiadłem z powrotem na swoim hakerze i dopiłem piwo duszkiem zamawiając następne. "Co do cholery?" powtarzałem w głowie. "To musi być jakiś żart". Mój plan posiadania chłopaka w tym samym pokoju, w tym samym akademiku legł w gruzach. W końcu nie wytrzymałem widząc ich durne uśmieszki.
    
    -- Wiesz, że dymałem twojego chłopaka rano pod prysznicem? -- wybuchnąłem patrząc na Sergiusza.
    
    Oboje spojrzeli na mnie i na siebie.
    
    -- No, no. Nieźle. Pod prysznicem najlepiej.
    
    -- Co... -- zgłupiałem. Poczułem się totalnie zdezorientowany. "Jak to?" po tym co powiedziałem po prostu stwierdził, że pod prysznicem najlepiej? -- nie jesteś zły... czy coś?
    
    -- Nie? Wojtek ci nie mówił?
    
    -- O czym?
    
    -- Mamy otwarty związek... to znaczy raz w tygodniu możemy zrobić to z kim chcemy. -- Sergiusz uśmiechnął się szeroko.
    
    -- Wyobraź sobie, że w ogóle nie wspomniał o związku.
    
    Z tego Sergiusz nie był zadowolony. Kiedy tylko muzyka została ...
«1234»