-
Od szantażu do miłości 45.
Data: 29.08.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku
... sąsiadów co wyjechali.Razem zemną spał tam też mój ojciec z żoną oraz dzieci siostry bo bardzo chciały spać zemną.Przez to za bardzo się nie wyspałem bo bałem się żebym we śnie nie zrobił przypadkiem jakieś krzywdy Madzi lub Michałkowi i jak siostra przyszła po nas w niedzielę po 9 rano to my tak już nie spaliśmy tylko siedzieliśmy wszyscy w pokoju w którym spał ojciec z żoną i dzieci zabawiały nas opowiadaniami o pobycie na wsi u pradziadków i zwierzakach jakie tam widziały.Jak siostra przyszła to dziadki wzięły dzieci i poszły do mieszkania siostry a zostałem z nią i pomogłem jej zaścielić łóżka a potem zabrać i zanieść jej pościel do domu.Jola przy okazji próbowała dowiedzieć się dlaczego nie przyjechałem z dziewczyną,ale odpowiedziałem jej,że to już nie jest moja dziewczyna i żeby się nie martwiła o mnie bo przyjdzie taki dzień,że wreszcie trafię na swoją połówkę.Gdy z Jolą weszliśmy do jej mieszkania to wszyscy siedzieli przy stole i pili kawę a tylko Ania z Sylwią były w kuchni,ale po chwili też przyszły przynosząc ciasto i kawę dla mnie oraz Joli. Punktualnie o 12 był obiad i zaraz po nim ojciec z żoną pożegnali się ze wszystkimi a pomogłem znieść im bagaże i pojechali do sanatorium. Około 13:30 wszedłem do kuchni gdzie Jola z Anią sprzątały po obiedzie i zapytałem: -" Ania będziesz wracać zemną bo ja za pół godziny będę się też zbierał". _ Ania chciała coś powiedzieć ale Jola ją uprzedziła i zapytała mnie: -" A czemu tak wcześnie chcesz uciekać?". -" Nie gniewaj ...
... się siostra,ale zmęczony jestem i chciałbym wcześniej się położyć,a najpierw pójść zagłosować". -" Nie wyspałeś się prze dzieci?". -" Nie przez dzieci tylko nowe miejsce i dlatego się nie wyspałem,a od jutra po 12 godzin będę robić". _ odpowiedziałem siostrze trochę ją okłamując w sprawie niewyspania,żeby ją nie smucić,że zgodziła się na spanie dzieci zemną: -" A o której chcesz jechać,bo chciałabym Joli pomóc to wszystko posprzątać i potem przebrałabym się tylko na podróż". _ powiedziała Ania : -" Gdzieś za jakieś pół godziny do 40 minut bo potem to może być większy ruch na drogach". _ a siostra na to do Ani: -" Aniu już mi tyle pomogłaś,że idź się przebrać i porozmawiać jeszcze z Sylwią,a i tak już prawie skończone. Z resztą teraz to muszę Krzysiowi co nieco przygotować". _ i Ania poszła się przebrać,a Jola przygotowywała mi wałówkę, ja natomiast wziąłem ścierkę i wycierałem naczynia; o 15:10 odjechaliśmy spod bloku siostry i pojechaliśmy na stadion na mecz żużlowy,wyniku nie pamiętam ale wysoko wygrali żużlowcy Apatoru ,a ja częściej niż na tor żużlowy patrzyłem na Anię która bardzo przeżywała każdy bieg a do tego wyglądała cudownie w krótkich obcisłych spodenkach i w luźniej bluzce ; po meczu pojechaliśmy prosto do domu i pod blok zajechaliśmy dopiero przed 20:30 ponieważ żeby nie widzieli nas ojciec lub jego żona pojechaliśmy okrężną drogą a nie przez Ciechocinek; kiedy wchodziliśmy z Anią na górę z bagażami to nikogo nie spotkaliśmy i po wejściu do Ani mieszkania i ...