Od szantażu do miłości 45.
Data: 29.08.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Radek, Źródło: Fikumiku
... wybierała numer to stojąc przy drzwiach zapiąłem koszulę i powiedziałem: -" To dzwoń,a ja wejdę do siebie i zobaczę czy Jola nie dzwoniła do mnie". _ i nie czekając na odpowiedź wyszedłem od Ani do siebie,ale będąc przy swoich drzwiach zorientowałem się,że klucze od mojego mieszkania zostały w torbie w mieszkaniu Ani,a przy sobie miałem klucze od Ani mieszkania,a więc szybko zbiegłem i kluczami po cichu otworzyłem drzwi,Ania jeszcze rozmawiała i kiedy mnie zobaczyła to po cichu odetchnęła i rękoma dała znać że jest dobrze czyli Sławek uwierzył jej, a kiedy chciałem przejść obok niej do pokoju,żeby wyjąć klucze z torby od swojego mieszkania to Ania zatrzymała mnie i dała mi do posłuchania co mówi do niej Sławek,a on mówił: -" ... ale całe szczęście że szczęśliwie wróciłaś do domu bo wyczuwałem,że coś się stało,a z Krzyśkiem sobie pogadam jak wrócę bo zachował się nie odpowiedzialnie wsadzając ciebie do jakiś obcego samochodu ...". _ i tu mu Ania przerwała mówiąc : -" Sławek nie przesadzaj z resztą żeby nie jego ostrożność to już dawno mogłam być w domu,ale się uparł i pozwolił wsiąść dopiero do samochodu małżeństwa z dzieckiem". -" Chociaż dobre i to,że jednak miał trochę oleju w głowie i pomyślał żeby nie wsadzać ciebie w pierwszy lepszy samochód". _ jak on to mówił to uśmiechaliśmy się z Anią że udało się nam go znowu oszukać i przełożyłem słuchawkę do drugiego ucha Ani a w to uwolnione ucho od słuchawki ją pocałowałem i jak Ania coś tam mu mówiła,żeby dał już spokój i ...
... powiedział jak się czuje to włożyłem rękę w jej majtki i zacząłem pieścić jej pośladki liżąc ją po uchu,a kiedy powiedziała do słuchawki: -" A jak tam zdrowie taty i reszty rodzinki". _ to zakryłem ręką słuchawkę i cicho do jej ucha powiedziałem : -" Skończ wreszcie granie słodkiej żonki i zajmij się mną". _ Ania się uśmiechnęła i dając mi buziaka położyła rękę na moje krocze i przez spodnie mi masowała aż nagle odsunęła moją rękę ze słuchawki i prawie krzyknęła do niej: -" Jestem,jestem tylko się zastanawiałam czy to dobre dla twojego zdrowia tak tam pracować". _ wyjąłem jej prawego cycka ze stanika i mocno go ściskałem,a palcem jeździłem po jej rowku to ona mocniej ścisnęła mnie za fiuta przez spodnie i powiedziała: -" Sławek to dobranoc bo idę spać bo do pracy nie wstanę i jestem padnięta". _ a po chwili dodała jeszcze raz dobranoc i odłożyła słuchawkę a potem sprawdziła czy dobrze odłożona i zwróciła się do mnie: -" Och Krzysiaczku kochany,stary kupił naszą historyjkę z awarią samochodu,tylko musisz wymyślić co się popsuło". -"O to kochanie się martw". -" A jak tam,Jola dzwoniła do ciebie". -" Nie wiem". -" A co nie byłeś u siebie?". -" Nie,bo miałem klucze od twojego mieszkania a od mojego zostały w torbie". -" To bierz i idź szybko i jak co to dzwoń póki nie jest za późno". _ a ja odpinając jej stanik powiedziałem: -" Może najpierw się pokochamy?". -"Widzę i czuję,że twój żołnierz gotowy i spragniony,ale nie możemy się dzisiaj kochać". -" Czemu? Jeszcze leci z cipki". -" ...