1. Ciocia Aneta (II)


    Data: 03.06.2018, Kategorie: Dojrzałe Tabu, Fetysz Autor: Rodzinnie, Źródło: xHamster

    ... światłem zza okna wyglądała jak prawdziwa bogini. Przyglądałem się jej od góry do dołu, nie ukrywając wielkiej ekscytacji. Na dole poczułem, że robi mi się niemały namiocik.
    
    -I jak? - uwodzicielsko zapytała. - Obiecałam ci się w czymś takim pokazać, więc jestem - uśmiechnęła się.
    
    -Wyglądasz... po prostu... nie ma słów, które mogły by to opisać - odpowiedziałem jak zahipnotyzowany.
    
    -Cieszę się, że ci się podoba. Chciałbyś się może przyjrzeć bliżej?
    
    Uznałem to za pytanie retoryczne. Pospiesznie wstałem na równe nogi i ruszyłem w jej kierunku. Aneta cofnęła się kilka kroków i ruchem paluszka nakazała mi iść za sobą. Następnie odwróciła się i, kręcąc pośladkami, udała się na górę. Wpatrzony w jej cudowne ciało i seksowne ubranie podążałem za nią. Na korytarzu spojrzała mi w oczy jeszcze raz, po czym z uśmiechem otworzyła drzwi do swojego pokoju. Weszła powoli do środka,serce waliło mi jak dzwon, a mój penis wyskakiwał wręcz z moich bokserek. Przeszedłem przez próg, ciocia stała do mnie tyłem na środku pokoju, trzymając pasek od szlafroka. Powoli go rozwiązała, pociągnęła w górę i upuściła. Przyglądałem się jak powoli spada na podłogę, tuż obok jej seksownych szpilek.
    
    Zamknęła oczy, przechyliła nieco głowę na bok. Podszedłem bliżej, złapałem ją za talię i czule przytuliłem. Gdy pocałowałem ją w szyję, ciocia mruknęła jak kocica i położyła swoje dłonie na moich. Po chwili namiętnie pocałowała mnie w usta. Całus był równie gorący jak za pierwszym razem, możliwe że ...
    ... jeszcze lepszy. Delikatnie posuwałem palce po jej plecach, lekko je masując. Zatrzymały się na ramionach Anety, złapały za krawędź szlafroka i pociągnęły go na ziemię. Zakończyliśmy długi pocałunek i ciotka obróciła się w moją stronę. Stała teraz przede mną w samej bieliźnie, pończochach i wysokich szpilkach. Położyła się plecami na łóżku, ciągnąc moją rękę. Szybko znalazłem się nad nią, a nasze usta ponownie się zbliżyły do siebie. Jej język wirował w mojej buzi, splatając często i mój. Po chwili, cali rozpaleni, zaczęliśmy obejmować rękoma nasze ciała. Powoli zniżyłem się do poziomu jej pasa i ucałowałem jej uda. Lizałem jej pończochy, idąc coraz niżej i niżej. Dotarłem w końcu do jej pięknych stópek. Dałem soczystego buziaka podbiciu jej prawej nóżki, to samo zrobiłem z lewą. Złapałem za obcas i łagodnie pociągnąłem w dół. Moja twarz znajdowała się kilka centymetrów od jej ślicznej stopy. Na paznokciach miała krwisto czerwony lakier, który wciąż pięknie <span style="font-size: 16px; background-color: rgb(255, 255, 255);">się </span>prezentował mimo tego, że był pod materiałem.
    
    Już miałem polizać jej paluszki, gdy nagle usłyszeliśmy szczęk zamka w drzwiach wejściowych.
    
    -Twoja matka wróciła! - wyszeptała z przerażeniem ciocia i zabrała ode mnie swoje nogi. - Idź do niej, szybko! Ja się muszę przebrać!
    
    Wstałem jak porażony, wybiegłem cicho z pokoju, zamknąłem za sobą drzwi i zbiegłem po schodach.
    
    -Mamo! Już wróciłaś? - zapytałem, starając się ukryć przed nią to, co ...
«1234...7»